Zarzuty dla marszałka
Prokuratura w Lublinie przedstawiła zarzuty korupcyjne marszałkowi województwa podkarpackiego Mirosławowi K. z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Mężczyzna został zatrzymany w poniedziałek przez CBA.
"W tej chwili trwa przesłuchanie podejrzanego i są mu stawiane zarzuty o charakterze korupcyjnym" – powiedział naczelnik Wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie Andrzej Jeżyński.
Prokurator dodał, że na obecnym etapie śledztwa nie będą udzielane szczegółowe informacje. Więcej szczegółów prokuratura ujawni dopiero w środę.
Zastępca prokuratora okręgowego w Lublinie Andrzej Markowski potwierdził, że postępowanie dotyczy pośrednictwa przy załatwianiu spraw za łapówki oraz obiecywania łapówek osobom pełniącym funkcje publiczne przez przedsiębiorców. Prokuratura sprawdza także czy doszło do nieprawidłowości przy zatrudnianiu osób w urzędzie oraz w delegacjach służbowych.
Jak informuje rzecznik CBA Jacek Dobrzyński, marszałek został zatrzymany w swoim domu na terenie powiatu lubaczowskiego w poniedziałek około godz. 18. Akcja przebiegła spokojnie, "bez sensacji". Mirosław K. od razu został przewieziony do Lublina, a noc spędził w policyjnej izbie zatrzymań.
Funkcjonariusze CBA weszli do urzędu marszałkowskiego w Rzeszowie 13 lutego br. Zabezpieczyli dokumentację dotyczącą unijnych dotacji przyznanych przez samorząd województwa w latach 2011-12. Szukali także dowodów na nieprawidłowości przy zatrudnianiu osób w urzędzie i w delegacjach służbowych.
Postępowanie wszczęto już w styczniu 2012 r. Przesłuchanych zostało ok. 100 osób. Funkcjonariusze CBA przeszukali także prywatne mieszkanie marszałka Mirosława K. W czasie akcji CBA marszałek przebywał na urlopie w Brazylii.
AM/PAP
POLECAMY wSklepiku.pl: "Wszystkiemu winien system. Korupcja w krajach postkomunistycznych"