Polska Grupa Górnicza wyemitowała nowe obligacje o wartości ponad 1,2 mld zł
Polska Grupa Górnicza (PGG) wyemitowała nowe obligacje o łącznej wartości 1 mld 217 mln zł - podała w poniedziałek spółka. Emisja ma związek z restrukturyzacją zadłużenia, przejętego przez PGG wiosną tego roku wraz z majątkiem Katowickiego Holdingu Węglowego.
Emisja obejmuje obligacje trzech transz, zróżnicowanych pod względem charakteru i wymagalności, z maksymalnym terminem zapadalności w 2028 roku. Obligacje objęte zostały w całości przez banki (...) tworzące dotychczas konsorcjum gwarantów programu emisji obligacji Katowickiego Holdingu Węglowego SA, którego aktywa PGG nabyła 1 kwietnia br. - wynika z komunikatu spółki.
Obligacje objęły: Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski SA, Bank Gospodarstwa Krajowego, Bank BGŻ BNP Paribas SA, Bank Zachodni WBK SA oraz DZ Bank AG. Emisja obligacji nowych transz o łącznej wartości nominalnej 1 mld 217 mln zł nastąpiła w ramach programu ustanowionego na podstawie umowy z 28 kwietnia 2016 r., zmienionego aneksem z 30 marca 2017 r.
Dzięki dokonanej emisji PGG pozyskała środki niezbędne na nabycie aktywów KHW oraz zrealizowane zostały warunki finansowe transakcji połączenia dwóch największych spółek wydobywczych w regionie - poinformował rzecznik PGG Tomasz Głogowski.
Dodał, że warunki emisji obligacji odzwierciedlają efekty długich i trudnych negocjacji z bankami-wierzycielami KHW w zakresie przeniesienia zadłużenia obligacyjnego holdingu i przewidują, poza partycypacyjnym charakterem jednej z transz, znaczącą obniżkę oprocentowania w trakcie dwóch pierwszych lat po emisji.
Dla PGG oznacza to zapewnienie przewidzianego w biznesplanie stabilnego źródła finansowania w perspektywie kolejnych 10 lat, a także zminimalizowanie obciążeń finansowych w początkowym okresie funkcjonowania połączonych spółek, umożliwiające dalszą restrukturyzację i wdrożenie założonych działań naprawczych - wyjaśnił rzecznik.
Wcześniej przedstawiciele PGG informowali, że do połowy czerwca Grupa chce zakończyć proces restrukturyzacji zadłużenia, przejętego wiosną wraz z majątkiem Katowickiego Holdingu Węglowego. Dzięki emisji nowych obligacji wcześniejsze zobowiązania holdingu zostaną wygaszone.
Gdy ponad rok temu PGG przejmowała kopalnie Kompanii Węglowej, jednym ze źródeł finansowania firmy był program emisji obligacji - udało się wówczas dokonać tzw. rolowania zobowiązań przypadających na Kompanię. Natomiast po przejęciu w końcu marca br. kopalń i długów KHW, rozpoczął się proces przekształcania długu holdingu, zakończony emisją nowych transz obligacji, z jednoczesnym wygaszeniem wcześniejszych zobowiązań KHW.
Wartość wcześniejszej emisji obligacji PGG opiewała na 1,148 mld zł, a KHW na 1,217 mld zł. Dodatkowo wiosną tego roku PGG przejęło kredyt obrotowy w rachunku bieżącym KHW w wysokości 80 mln zł.
W procesie restrukturyzacji zadłużenia wybrano formę tzw. obligacji partycypacyjnych w jednej z transz (wiąże to spłatę części zobowiązań z wynikami spółki) wraz ze znaczącym obniżeniem oprocentowania obligacji w dwóch pierwszych latach. Wartość tej obniżki - jak informował wcześniej wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski - wynosi ok. 200 mln zł, co - według PGG - jest wkładem banków w program uzdrowienia firmy.
Na koniec tego roku PGG zakłada dodatni wynik finansowy - choć w pierwotnym planie techniczno-ekonomicznym zapisano wynik w granicach zera. Prezes Grupy Tomasz Rogala szacował niedawno, że zysk za 2017 r. może wynieść ponad 400 mln zł. W maju PGG zaprezentowała strategię działania do 2030 r., która zakłada m.in. podwojenie do 2030 r. wyniku EBITDA, z ok. 1,4 mld zł w tym roku do 2,8 mld zł za 13 lat. Firma chce obniżyć gotówkowy koszt produkcji tony węgla o ok. 15 proc., do 203 zł na tonę. Proces przygotowania spółki do ewentualnego debiutu giełdowego ma potrwać ok. 5 lat.
Grupa przedstawiła też niedawno założenia nowych zasad wynagradzania, które mają znaleźć się w negocjowanym właśnie ze stroną społeczną Układzie Zbiorowym Pracy. Obecnie wynagrodzenie górników składa się z ponad 30 elementów. Docelowo pensja górnika miałaby składać się z dwóch części: pierwsza, stała, ma stanowić 70-80 proc. wynagrodzenia i ma być ściśle powiązana z warunkami pracy danej osoby, jej kwalifikacjami i uprawnieniami. Druga część wynagrodzenia ma być zmienna i mieć charakter motywacyjny. Będzie ona swego rodzaju premią, a na jej wysokość wpływ będzie miała efektywność pracownika oraz wynik firmy jako całości. Nowy układ zbiorowy miałby wejść w życie w drugiej połowie przyszłego roku.
Na podst. PAP