Informacje

autor: fot. Sieci
autor: fot. Sieci

W tygodniku „Sieci”: Ten szantaż się nie uda

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 3 września 2017, 16:02

  • Powiększ tekst

Musimy stać w prawdzie. Przymusowa relokacja to zły pomysł. Dopóki ja jestem premierem, nie będzie na to polskiej zgody. Nie złamią nas – o polityce imigracyjnej w rozmowie z Jackiem i Michałem Karnowskimi na łamach tygodnika „Sieci” mówi premier Beata Szydło.

W nowym numerze „Sieci” Jacek i Michał Karnowscy rozmawiają z premier Beatą Szydło. Oprócz tematu polityki imigracyjnej i unijnych nacisków na Polskę, omawiają kwestię praworządności w Polsce, programu Rodzina 500+ i dekoncentracji mediów. Premier wspomina również wydarzenia drugiej wojny światowej, której wybuchu rocznice obchodziliśmy w piątek.

W wywiadzie premier Beata Szydło wyraźnie przeciwstawia się naciskom unijnym dotyczącym polityki imigracyjnej:

– Nie możemy być szantażowani tym, że obetnie nam się część środków unijnych za karę, bo nie godzimy się na przymusową relokację migrantów z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu – mówi premier. – Fundusze unijne, polityka spójności jest takim samym filarem Unii Europejskiej jak swoboda przepływu towarów i usług. Mamy do nich po prostu prawo. One nam się należą. Dlatego domagamy się przestrzegania traktatów unijnych i nie akceptujemy dyktatu największych państw. Mamy po swojej stronie silne argumenty. Chcemy być w Unii, cenimy ją i dlatego właśnie mamy prawo upominać się o przestrzeganie zasad, o prawdziwie wspólny rynek, o bezpieczeństwo, o rozwój – czytamy.

Premier Szydło krytykuje również politykę poprzedniej premier:

Bardzo dużo złego wtedy się stało. Premier Kopacz złamała solidarność Grupy Wyszehradzkiej, zapewniała o gotowości przyjmowania nawet większej liczby. Nie było na to zgody społecznej ani politycznej – wytyka premier. – My mówimy jasno: nie godzimy się na radykalne i długotrwałe zachwianie bezpieczeństwa Polaków, tylko dlatego że niemieccy politycy wpadli na pomysł sprowadzenia do Europy milionów imigrantów, zresztą bez żadnego planu, co im zaproponować, by mogli się tu odnaleźć. To o tyle szokujące, że zarówno wszystkie nasze dane, jak i moje bezpośrednie rozmowy z ludźmi, którzy pomagają w Syrii, wskazują, że to, czego tamte społeczeństwa chcą najbardziej, to pomoc w odbudowaniu ich życia tam, na miejscu, w ich ojczyźnie. I to robimy i chcemy robić w jak największej skali – zapewnia premier Szydło.

Polska premier wyraża również swoje zdanie na temat weta prezydenta i projektów reform sądownictwa:

Wyobrażam sobie, że była to dla niego trudna decyzja. I pewnie te oceny byłyby też inne, gdyby te weta dotyczyły innej sprawy. Ale reforma sądownictwa, naszego sztandarowego elementu programu, ma charakter szczególny. To po prostu trzeba zrobić! Przypomnę, że sam Andrzej Duda stworzył w kampanii „Duda Pomoc”, bo spotykał się z morzem nieszczęść i niesprawiedliwości, jakie dotykają ludzi w sądach. Mówił o tym dużo w kampanii. Teraz prezydent bierze odpowiedzialność za reformę sądownictwa i wierzę, że przygotuje dobre ustawy. Wierzę też, że nie pozwoli, by obóz dobrej zmiany się podzielił – zapewnia. – Powinny zawierać to, co znalazło się w projektach PiS, bo one były dobrze przemyślane. A zatem większa dostępność ludzi do wymiaru sprawiedliwości, odpowiedzialność dyscyplinarna sędziów, którzy uchybiają godności tego zawodu, większa demokratyzacja sądownictwa. Sądy mają być dla ludzi, a nie dla sędziów – podkreśla stanowczo premier Beata Szydło.

Cały wywiad z premier Beatą Szydło w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”, dostępnym w sprzedaży od 4 września, także w formie e-wydania na http://www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych