Koniec roku z bezrobociem poniżej 7 proc.
Ekonomiści oceniają, że na koniec roku bezrobocie może być poniżej 7 proc. GUS poinformował, że we wrześniu stopa bezrobocia rejestrowanego spadła do 6,8 proc. Wcześniej resort pracy szacował, że bezrobocie we wrześniu wyniosło 6,9 proc. W sierpniu stopa bezrobocia wyniosła 7 proc.
Liczba bezrobotnych zmniejszyła się we wrześniu o 19 tys. osób, co oznacza mniejszy spadek w porównaniu do września minionego roku, kiedy liczba bezrobotnych zmniejszyła się o 22,8 tys. osób.
Czytaj także: Wyraźny spadek bezrobocia
Powtarza się zatem sytuacja z poprzednich miesięcy. Dane potwierdzają więc, że mimo poprawiającej się koniunktury i rosnącego popytu na pracowników, bezrobocie spada relatywnie wolno. Ma to związek z charakterem zarejestrowanych bezrobotnych, gdzie m.in. część z nich jest długotrwale bezrobotna, a część niedopasowana ze swoimi kwalifikacjami do potrzeb rynku – uważa Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.
Jak dodaje, sytuacja raczej nie ulegnie zmianie w najbliższych miesiącach, chociaż jest jeden szczegół, który może spowodować, że stopa bezrobocia w kolejnych miesiącach zacznie spadać szybciej.
Jest nim mianowicie obniżka wieku emerytalnego od 1 października br. W statystykach GUS na koniec czerwca br. zarejestrowanych było bezrobotnych w wieku 55+ ponad 230 tys. na ogólną liczbę bezrobotnych 1.150 tys. Stanowili oni zatem 20 proc. ogółu bezrobotnych. Jeśli więc część z nich, w wyniku osiągnięcia wieku emerytalnego, zostanie z rejestru wykreślona, niewątpliwie przełoży się to na spadek stopy bezrobocia i może ono na koniec roku okazać się niższa od dotychczasowych oczekiwań – uważa Kurtek.
Zdaniem Romana Przasnyskiego, głównego analityka Gerda Broker, w kolejnych miesiącach stopa bezrobocia prawdopodobnie pójdzie jeszcze nieco w dół, przed sezonowym pogorszeniem, a rok ma szansę zakończyć poniżej 7 proc.
Sytuację trudno uznać za zadawalającą choćby w kategorii ludzi młodych i o niższym poziomie wykształcenia, a w niektórych miejscowościach stopa bezrobocia sięga wciąż kilkanaście procent. Nadal są spore problemy z osobami długotrwale pozostającymi bez pracy, niedostosowaniem podaży pracy i popytu na nią, niewystarczającym stopniem mobilności, czy występowaniem z jednej strony niedoborów pracowników, a z drugiej sporej rzeszy osób nieaktywnych zawodowo. Coraz większą bolączką dla firm oraz czynnikiem mogącym hamować w dłuższej perspektywie wzrost gospodarczy jest rosnący niedobór pracowników – ocenia Przasnyski.
Według ekonomistów BOŚ stopa bezrobocia na koniec 2017 r. wyniesie 7 proc.
Sądzimy, że kolejne miesiące mogą przynieść jeszcze lekki spadek stopy bezrobocia w ujęciu danych oczyszczonych z wahań sezonowych, niemniej w ostatnich miesiącach roku odwrócenie efektów sezonowych (ograniczenie zatrudnienia w części sektorów gospodarki w chłodniejszej części roku) będzie skutkowało lekkim wzrostem stopy bezrobocia rejestrowanego. Czynnikiem niepewności dla krótkoterminowych prognoz bezrobocia jest opisany powyżej wpływ na statystyki dot. liczby aktywnych zawodowo oraz bezrobotnych z tytułu obniżenia wieku emerytalnego pod koniec 2017 r. - oceniają analitycy BOŚ.