Informacje

autor: auschwitz.org
autor: auschwitz.org

Wreszcie. Niemcy będą musieli przeprosić

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 5 listopada 2017, 09:15

  • 1
  • Powiększ tekst

Wyższy Sąd Krajowy w Koblencji orzekł, że niemiecka telewizja ZDF musi przeprosić za nazwanie obozów zagłady „polskimi”. To pierwsze takie postanowienie, które zapadło na terenie Niemiec - podała IAR.

Postępowanie toczyło się przed Wyższym Sądem Krajowym w Koblencji. Mecenas Lech Obara, który reprezentował przed niemieckim sądem 95-letniego Karola Tenderę, b. więźnia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, chciał tam uzyskać klauzulę wykonalności dla wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie.

W grudniu 2016 r. krakowski sąd nakazał niemieckiej stacji telewizyjnej Zweites Deutsches Fernsehen (ZDF) umieścić przeprosiny za użycie określenia „polskie obozy” na stronie głównej serwisu internetowego tej stacji.

Oświadczenie w tej sprawie zostało jednak zamieszczone nie na stronie głównej, a na jednej z zakładek portalu.

Mecenas Lech Obara, który reprezentował przed sądem w Koblencji Karola Tenderę, chciał tam uzyskać klauzulę wykonalności dla wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie. W sierpniu do Wyższego Sądu Krajowego w Koblencji zostało skierowane pismo procesowe, o czym poinformował w komunikacie prezes Stowarzyszenia Patria Nostra z Olsztyna, Lech Obara.

Obara ocenił, że przed sądem w Koblencji zwyciężyły racje strony polskiej - informuje IAR. Mecenas podkreślił w swojej wypowiedzi, że sąd użył bardzo ważnych argumentów.  „Wskazał, że pan Karol Tendera, były więzień Auschwitz, zasługuje na ochronę, na ochronę zasługuje jego godność, prawo dobrego imienia w przestrzeni światowej”  - ocenił cytowany przez IAR, Lech Obara.

W ocenie Kancelarii Radców Prawnych i Adwokatów „Lech Obara i Współpracownicy” wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie nie został wykonany. Obara przyznał, że ZDF może argumentować, że przeprosiny zostały już opublikowane.  „My będziemy jednak twierdzić, że wyrok nie został wykonany” - powiedział Lech Obara.

Jak dodał, strona główna jest jedna i to na niej przeprosiny miały być zamieszczone.

PAP, MS

Powiązane tematy

Komentarze