W Polsce brakuje systemu budowania oszczędności
W Polsce brakuje powszechnego systemu budowania oszczędności gospodarstw domowych na cele emerytalne. Niskie oszczędności, w szczególności długoterminowe, obniżają potencjał wzrostu inwestycji i PKB oraz powodują jedne z najniższych w Unii Europejskiej poziomów aktywów finansowych Polaków - wynika z raportu Fundacji Republikańskiej i Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR), opublikowanego podczas Kongresu 590.
W ostatnich miesiącach eksperci i politycy zwracali uwagę na to, że przedłużający się okres niskich inwestycji będzie oznaczał wolniejszy wzrost gospodarczy Polski w przyszłości. W odpowiedzi na powyższe kwestie zespół Fundacji Republikańskiej we współpracy z PFR podjął badania, których celem było ustalenie jaki jest faktycznie stan oszczędności Polaków i jakie są jego skutki dla gospodarki kraju, podano w komunikacie poświęconym raportowi.
Wnioski z badania Fundacji Republikańskiej dot. akumulacji kapitału jednoznacznie wskazują na potrzebę systemowego rozwiązania problemu niskiej stopy oszczędności gospodarstw domowych w Polsce. Odpowiedzią na to wyzwanie będą Pracownicze Plany Kapitałowe, które są elementem Programu Budowy Kapitału zapisanego w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju Wicepremiera Mateusza Morawieckiego. PPK wzmocnią polską gospodarkę i przełożą się w mojej ocenie na przyspieszenie tempa wzrostu gospodarczego o ok. 0,3-0,4 proc. PKB w perspektywie długoterminowej. Ponadto rozwiązanie to wzmocni bazę finansowania sektora przedsiębiorstw, uniezależniając go od finansowania zagranicznego - skomentował wyniki badania prezes PFR Paweł Borys.
W raporcie wskazano, że wartość aktywów finansowych netto gospodarstw domowych w relacji do PKB w Polsce jest niższa niż w państwach grupy Wyszehradzkiej i znacznie niższa niż w państwach tzw. starej Unii Europejskiej. W Polsce w 2015 r. wskaźnik aktywów finansowych netto gospodarstw domowych w relacji do dochodu rozporządzalnego wynosił 100 proc. wobec 233 proc. w strefie euro. W przypadku Wielkiej Brytanii wskaźnik ten był najwyższy z krajów unijnych i wynosił 333 proc., ale w przypadku np. Czech sięgał 148 proc., a Węgier – 179 proc., podano w raporcie.
Według autorów raportu, Polskę oraz państwa regionu Europy Środkowo-Wschodniej odróżnia od państw tzw. starej Unii niski udział oszczędności długoterminowych lokowanych w funduszach emerytalnych oraz polisach ubezpieczeniowych.
Podkreślili oni, że poziom inwestycji jest ściśle skorelowany z poziomem oszczędności krajowych. przypadku niewystarczającego poziomu oszczędności krajowych luka może być pokrywana inwestycjami zagranicznymi.
Stopa oszczędności w Polsce w perspektywie ostatnich 20 lat (lata 1995-2015) utrzymuje się poniżej poziomu 20 proc., co może być niewystarczające do pokrycia zapotrzebowania na kapitał naszej gospodarki i maksymalizacji wzrostu gospodarczego bez uzależniania od kapitału zagranicznego. W związku z czym zwiększenie poziomu oszczędności może przyczynić się, poprzez zwiększenie poziomu inwestycji finansowanych ze środków krajowych, do wyższego wzrostu gospodarczego i szybszego osiągnięcia poziomu PKB państw zachodnich - czytamy też w raporcie.
Na podst. ISBnews