Wynagrodzenie kobiet nie daje im niezależności
58 proc. kobiet ankietowanych przez organizację „Kobieta i pieniądze” przyznało, że nie poradziłoby sobie finansowo z samodzielnym utrzymaniem rodziny w razie nagłej utraty dochodu przez męża lub partnera, jego odejścia lub śmierci
Naszym zamiarem było ustalenie, czy wynagrodzenia kobiet pozwalają im na niezależność w kwestiach bytowo-rodzinnych. Wyniki pokazują, że kobiety mające rodzinę nie mogą się czuć bezpiecznie z zarobkami, które obecnie osiągają - powiedziała w piątek założycielka organizacji „Kobieta i Pieniądze” Dominika Nawrocka.
28,5 proc. badanych może się pochwalić przychodami na poziomie 2-3 tys. zł miesięcznie. Na drugim końcu jest kwota powyżej 6 tys. złotych, którą osiąga 17 proc. Ankietowane mieszkają głównie w dużych miastach (60 proc.), z miast średniej wielkości pochodzi 15 proc., z małych ośrodków - 14 proc., a ze wsi - 11 proc. 58 proc. przepytanych kobiet stwierdziło, że ich zarobki są niewystarczające, by mogły z nich pokryć miesięczne wydatki swojej rodziny. Dokładną znajomość wydatków rodziny potwierdziło 72 proc. ankietowanych.
Największy odsetek kobiet twierdzi, że ich rodziny utrzymują się za 3-4 tys. zł miesięcznie - taką odpowiedź wybrało 31 proc. pań. Wydatki poniżej 3 tys. złotych deklaruje 23 proc., za 4-5 tys. zł utrzymuje się 18 proc. badanych. Dokładnie taki sam odsetek rodzin potrzebuje ponad 6 tys. złotych. Dla porównania: 5-6 tys. złotych to minimum dla 10 proc. rodzin.
Co czwarta Polka zarabiająca 4-5 tys. zł miesięcznie jest w stanie zbilansować rodzinny budżet. Dopiero zarobki powyżej 6 tys. zł miesięcznie pozwalają jednak czuć się kobietom najbezpieczniej; wskaźnik pań, którym taka kwota nie pozwoliłaby na samodzielne utrzymanie rodziny, spada do 14 proc.
1-2 tys. zł wypłaty więcej - taką kwotę najczęściej wskazywały respondentki pytane o to, ile pieniędzy zabrakłoby im do zbilansowania budżetu domowego. Dodatkowe przychody w takiej wysokości zagwarantowałyby możliwość utrzymania rodziny na obecnym poziomie 20 proc. wszystkich przepytanych kobiet.
Deklaracja ta padła w większości wypadków ze strony Polek, które zarabiają poniżej 2 tys. złotych - 30 proc. oraz w przedziale 2-3 tys. złotych - 31 proc. Jednocześnie wydatki w tych grupach zarobkowych kształtują się odpowiednio: poniżej 3 tys. złotych (47 proc.) oraz 3-4 tys. złotych (35 proc.).
Aż 84 proc. przepytanych pań chciałoby zwiększyć swoje dochody. Najczęściej wybieraną drogą do osiągnięcia tego celu jest uczestniczenie w szkoleniach podnoszących kwalifikacje oraz kursach językowych. Taką aktywność wykazuje 44 proc. kobiet. 36 proc. pań szuka dodatkowej pracy, a 25 proc. jest zdecydowane zmienić pracę na lepiej płatną. Na swoją firmę stawia 29 proc. respondentek. 83 proc. badanych zadeklarowało, że chce poszerzać swoją wiedzę z zakresu finansów osobistych.
Badanie przeprowadziła w grupie 207 kobiet w okresie od sierpnia do listopada 2017 roku organizacja edukacyjna „Kobieta i Pieniądze”, której celem jest rozwój kompetencji finansowych, biznesowych i marketingowych kobiet w Polsce. W tym roku zaczęły działać Kluby Kobiety i Pieniędzy, prowadzone przez ambasadorki, które poprzez comiesięczne spotkania edukują kobiety w sprawach finansów. Kluby działają obecnie w 11 miastach.
SzSz(PAP)