Informacje

Jerzy Kwieciński / autor: PAP/Paweł Supernak
Jerzy Kwieciński / autor: PAP/Paweł Supernak

MF: umowy na 52 proc. środków unijnych

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 29 grudnia 2017, 15:46

  • Powiększ tekst

Ministerstwo Rozwoju ocenia, że na koniec 2017 r. obejmie umowami dofinansowania ok. 52 proc. wszystkich środków unijnych dostępnych dla Polski w obecnej perspektywie finansowej UE, przekraczając tym samym cel wyznaczony wcześniej na poziomie 50 proc., poinformował wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński

Pełne dane będziemy mieli dopiero w przyszłym roku i to nawet nie na samym początku, ale spodziewam się, że to powinno być gdzieś na poziomie ok. 52 proc. - powiedział Kwieciński dziennikarzom.

Dodał przy tym, że na poziomie programów krajowych będzie nadwykonanie planu, natomiast w regionach będzie znacząco poniżej 50 proc. alokacji. Pokreślił, że dobre tempo zawierania umów w programach krajowych kompensuje opóźnienia w województwach.

W płatnościach też jest całkiem nieźle. Jesteśmy bardzo bliscy celu. Cel ten był na poziomie ok. 13 proc. całej perspektywy, a kwotowo 55 mld zł narastająco. Widzimy, że ten plan w wydatkach certyfikowanych (czyli potwierdzonych) na poziomie [programów] krajowych uda się nawet z nadwyżką, niestety na poziomie regionalnym będzie dużo, dużo niżej. Będzie na poziomie mniej-więcej 50 proc. plus tego, co jako rząd założyliśmy dla regionów i 70-80 proc. tego, co same regiony założyły - powiedział także wiceminister.

Mimo to, według Kwiecińskiego, Polska i tak będzie jednym z liderów wykorzystania funduszy pod względem płatności.

W połowie grudnia Kwieciński informował, że Ministerstwo Rozwoju jest pewne, iż do końca 2017 r. osiągnie cel zakładający objęcie umowami dofinansowania połowy wszystkich środków unijnych dostępnych dla Polski w obecnej perspektywie finansowej UE.

ISBnews, mw

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.