W lutym może dojść do korekty złotego
Złoty kontynuował w styczniu umocnienie głównie dzięki korzystnemu sentymentowi do polskich aktywów, dobrej kondycji polskiej gospodarki oraz sytuacji zewnętrznej. Jak oceniają analitycy, w lutym może dojść do korekty notowań.
Jak ocenia Marcin Kiepas, analityk niezależny, „złoty, który był najmocniejszą walutą świata w 2017 roku, w styczniu pozostawał dalej mocny. Zwłaszcza do słabo spisującego się dolara”.
W efekcie w tym pierwszym miesiącu 2018 roku amerykańska waluta potaniała w relacji do złotego o 4,3 proc., wyznaczając pod koniec miesiąca ponad 3-letni dołek na poziomie 3,3076 zł, co oznacza spadek kursu USD/PLN od szczytu w grudniu 2016 roku łącznie aż o 97 gr. - ocenia Kiepas.
Według Wojciecha Stępnia, analityka rynków finansowych Raiffeisen Polbank czynnikami, wspierającymi notowania polskiej waluty w styczniu, dzięki którym złoty umacniał się była dobra kondycja polskiej gospodarki, korzystny sentyment do krajowych aktywów i bardzo dobry początek roku w wykonaniu rynków wschodzących.
Umiarkowane schłodzenie nastrojów na rynkach widoczne w ostatnich dniach, do którego przyczynia się wzrost rynkowych stóp procentowych w USA, przemawia jednak za ruchem konsolidacyjnym na rynkach ryzykownych aktywów w najbliższym czasie – uważa Stępień.
Kiepas dodaje, że w styczniu „euro potaniało do złotego o 0,7 proc. szwajcarski frank, który odrobił sporo strat w trzeciej dekadzie miesiąca, potaniał o 0,1 proc. węgierski forint o 0,6 proc. Ale już brytyjski funt i czeska korona podrożały po 0,4 proc., co związane było z silnym zachowaniem obu tych walut”.
Luty powinien przynieść korektę notowań złotego. Zwłaszcza w relacji do dolara. Związane to będzie ze spodziewanym w tym miesiącu pogorszeniem klimatu inwestycyjnego na rynkach globalnych, rosnącymi rentownościami obligacji na świecie, a także uświadomieniu sobie przez inwestorów, że RPP dopiero w 2019 roku może podnieść stopy procentowe. Oczekuję, że na koniec lutego kurs EUR/PLN znajdzie się na poziomie 4,18 zł, USD/PLN będzie testował 3,40 zł, CHF/PLN 3,62 zł, a GBP/PLN 4,8050 zł – prognozuje Marcin Kiepas.
Według analityka Raiffeisen Polbank, „w przypadku notowań złotego oznaczać to będzie prawdopodobnie wyhamowanie tempa umocnienia i ruch w okolicy poziomu EUR/PLN 4,15.
Druga połowa miesiąca może przynieść jednak powrót aprecjacji złotego i ruch w kierunku poziomu 4,10. Również w przypadku kursu USD/PLN możliwe są dalsze spadki i test poziomu 3,30 – przewiduje Wojciech Stępień.