Informacje

Nie ma świętych krów. Hołowczyc stracił prawko

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 2 marca 2018, 12:11

    Aktualizacja: 2 marca 2018, 12:55

  • Powiększ tekst

55-latek jechał z prędkością 113 km/h przy ograniczeniu do 50. Takie przekroczenie w terenie zabudowanym skutkuje odebraniem prawa jazdy na okres trzech miesięcy - informuje Wirtualna Polska

Wykroczenie zarejestrowano na terenie gminy Nowa Ruda na Dolnym Śląsku.

Tymczasem to nie pierwsze wykroczenie ex rajdowca. W 2013 r. patrol policji na krajowej siódemce w okolicach Żurominka (woj. mazowieckie) zarejestrował nissana GT-R, którym kierował Hołowczyc.

Drogówka chciała go ukarać na podstawie pomiaru z radaru mandatem za przekroczenie prędkości o 114 km/godz., ale rajdowiec nie przyjął mandatu. Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Mławie.

Hołowczyca skazano na karę 4 tys. zł grzywny i ok. 2,6 tys. zł kosztów sądowych. Jednak ostatecznie sprawę umorzono.

Kierowca swoją karierę zakończył w 2015 roku po rajdzie Baja Poland. Wcześniej przez dwa lata był europosłem.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych