EKG2018: Najpierw atom potem aukcje offshore
Nie jest wykluczone, że aukcje na farmy wiatrowe na morzu odbędą się w przyszłym roku, ale w pierwszej kolejności musi być podjęta decyzja w sprawie budowy elektrowni jądrowej - poinformował wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.
Trudno powiedzieć, ale nie wykluczamy, że tak będzie - powiedział Tobiszowski dziennikarzom w kuluarach Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, zapytany, czy aukcje na energetykę wiatrową na morzu mogą się odbyć w 2019 r.
Podkreślił jednak, że w pierwszej kolejności musi zostać podjęta decyzja w sprawie budowy elektrowni jądrowej.
Traktujemy OZE jako element systemu. Nie kwestionujemy roli energetyki odnawialnej, ale chcemy, żeby to się spinało w ramach miksu - dodał wiceminister.
Mamy przygotowane założenia miksu. Jesteśmy na etapie przygotowania materiału do ustaleń rządowych. Minister energii Krzysztof Tchórzewski będzie się starał, żeby to w II połowie roku rozstrzygnąć - powiedział także Tobiszowski.
W połowie kwietnia Tchórzewski mówił, że mimo, iż wiele podmiotów jest zainteresowanych budową farm wiatrowych na morzu, to Polsce najbardziej obecnie potrzebna jest elektrownia jądrowa. Decyzja w sprawie jej budowy powinna zapaść „w roku albo wcale”. Wcześniej szacował, że koszt budowy elektrowni jądrowej w Polsce może wynieść 70-75 mld zł.
Na podst. ISBnews