Informacje

Niemiecka hipokryzja: Po G7 chcą jedności UE

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 11 czerwca 2018, 16:09

  • Powiększ tekst

Ważne jest, by Europejczycy dalej działali razem - powiedział minister gospodarki Niemiec Peter Altmaier, komentując piątkowo-sobotni szczyt G7 w kanadyjskim La Malbaie i spór handlowy między UE a USA.

Nie dokonaliśmy postępu w ostatnich kilku dniach, raczej, patrząc na odrzucenie przez USA - deklaracji ze szczytu, cofnęliśmy się” - ocenił niemiecki minister w radiu Deutschlandfunk.

Altmaier zaznaczył, że Berlin nie widzi możliwości natychmiastowego rozwiązania sporu handlowego z Waszyngtonem. Zapewnił jednak o otwartości Niemiec na rozmowy „wśród przyjaciół”. Według ministra, który jest jednym z najbliższych politycznych sojuszników kanclerz Niemiec Angeli Merkel, „sytuacja win-win jest wciąż możliwa”.

W komunikacie końcowym po szczycie G7 napisano, że przywódcy USA, Kanady, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Włoch i Japonii zgodzili się, że istnieje potrzeba „wolnego, sprawiedliwego i obopólnie korzystnego handlu”, oraz co do znaczenia walki z protekcjonizmem.

Prezydent USA Donald Trump odrzucił komunikat końcowy i na pokładzie lecącego do Singapuru Air Force One w ostrych słowach skrytykował gospodarza spotkania premiera Kanady Justina Trudeau.

Trump poinformował, że wydał polecenie delegacji na szczyt G7, aby pod żadnym pozorem nie poparła komunikatu końcowego uzgodnionego przez przywódców. Wcześniej delegacja poparła ten liczący 28 punktów dokument.

W odpowiedzi na decyzję Trumpa przywódcy Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii poinformowali, że nadal popierają końcową deklarację z kanadyjskiego szczytu przywódców państw G7.

W niedzielę Merkel zapowiedziała, że Unia Europejska podejmie działania w reakcji na wprowadzone przez USA cła na stal i aluminium. Trump ostrzegał w sobotę partnerów handlowych Stanów Zjednoczonych, że działania odwetowe byłyby „wielkim błędem”.

PAP, MS

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych