Ekonomiści oczekują spowolnienia gospodarczego
Eksperci Europejskiego Kongresu Finansowego (EKF) spodziewają się stopniowego osłabienia tempa wzrostu gospodarczego - do poniżej 3 proc. w 2021 r., przy czym inflacja będzie rosła - mediana prognoz wskazuje na przejściowe nieznaczne przekroczenie celu inflacyjnego NBP w 2020 r., a następnie powrót inflacji do celu.
Generalnie wśród makroekonomistów, ekspertów EKF istnieje konsensus, że należy w najbliższych trzech latach oczekiwać spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego. Można przyjąć, że lata 2017 – 2018 to szczyt koniunktury i choć polska gospodarka będzie nadal się szybko rozwijać, to już wolniej niż w roku 2018. Kluczowe jest to, co będzie się działo u naszych głównych partnerów handlowych i to właśnie w tym obszarze eksperci EKF dostrzegają najważniejsze źródło ryzyka dla rozwoju polskiej gospodarki. Z kolei najsilniej podkreślaną wewnętrzną barierą wzrostu jest ograniczona dostępność pracowników, wynikająca z niekorzystnych zmian demograficznych i niewystarczającej migracji - czytamy w komunikacie.
Zgodnie z prognozami, tempo wzrostu PKB w Polsce ma się obniżyć z 4,5 proc. w roku 2018 do poniżej 3 proc. w roku 2021. Prognozowany w 2018 r. wzrost popytu krajowego wynosi ok. 5 proc.
Ważnym składnikiem popytu krajowego mają być nakłady brutto na środki trwałe czyli inwestycje, które po okresie stagnacji w ostatnich latach powinny wzrosnąć o 8 proc. w roku 2018. Niestety, w następnych latach prognozowany jest spadek ich tempa wzrostu, co podkreśla potrzebę zdecydowanych działań na rzecz zwiększenia atrakcyjności inwestycyjnej Polski dla kapitału prywatnego. Wśród ekspertów EKF nie ma pełnego konsensusu w zakresie przewidywanego tempa wzrostu inwestycji w następnych kilku latach. Odchylenie standardowe od średniego przewidywanego tempa wzrostu inwestycji w roku 2021, szacowanego na 4,6 proc., wynosi 2,1 pkt proc. - czytamy dalej.
Jak podano, spożycie indywidualne, czyli konsumpcja prywatna, pozostanie nadal istotnym czynnikiem wzrostu PKB, czemu będzie sprzyjało bardzo niskie bezrobocie (poniżej 4 proc.) oraz szybko rosnące płace (6-7 proc. rocznie). Nie należy jednak oczekiwać, że wzrost konsumpcji utrzyma się na obecnym poziomie (4-5 proc. rocznie) i prawdopodobnie spadnie do ok. 3 proc. w roku 2021. Zbieżność opinii ekspertów jest w tym zakresie wysoka.
Szybki wzrost kosztów pracy może istotnie ograniczyć konkurencyjność polskich przedsiębiorstw i eksport. Fakt ten, a także oczekiwane szybsze tempo wzrostu importu niż eksportu, powinno znaleźć odzwierciedlenie w rosnącym deficycie na rachunku bieżącym - wskazano dalej.
Eksperci zgodnie przewidują wzrost inflacji w Polsce. Mediana prognoz wskazuje na przejściowe nieznaczne przekroczenie celu inflacyjnego NBP w 2020 r., a następnie powrót inflacji do celu.
Równocześnie oczekiwany jest wzrost stopy referencyjnej NBP i stawki WIBOR. WIBOR 3M może wzrosnąć z obecnych 1,7 proc. Do 2,6 proc., co oznacza znaczny wzrost ceny kredytów. W tym kontekście niepokojące jest obecne i przewidywane tempo wzrostu zadłużenia gospodarstw domowych z tytułu kredytów. Ryzyko wzrostu stóp procentowych jest obecnie w Polsce niedoceniane - napisano też w materiale.
W bieżącym roku Europejski Kongres Finansowy rozpoczyna sporządzanie makroekonomicznych ekspertyz i prognoz dla Polski. Ogłaszane będą w czerwcu i grudniu każdego roku. Ich autorami są eksperci EKF, wybitni makroekonomiści, głównie z największych banków oraz instytucji nadzorczych i regulacyjnych, renomowanych firm konsultingowych, a także ze środowiska akademickiego.
Na podst. ISBnews