Informacje

Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Miliardy strat dla Polski i drogi prąd dla Polaków dzięki Unii

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 3 lipca 2013, 08:23

    Aktualizacja: 3 lipca 2013, 08:29

  • Powiększ tekst

Ceny energii ustali nam Unia, budżet straci miliardy a Polacy zapłacą więcej za prąd - donosi dzisiejszy Dziennik Gazeta Prawna.

Według analizy Komisji Europejskiej, jeśli dziś Parlament Europejski zagłosuje nad backloadingiem, zawieszeniem 900 mln pozwoleń na emisję CO 2 po 2013 r., to przyniesie to negatywne skutki dla wielu państw, w tym dla Polski.

"Zdaniem Komisji Europejskiej te 900 mln zaniża ceny CO2 na rynku i przyczynia się do zanieczyszczenia środowiska. Jeśli posłowie przyjmą propozycje Komisji, dla budżetu Polski oznacza to miliardy euro strat. A dla jej obywateli podwyżki cen energii".

Jak pisze gazeta sam backloading to efekt uboczny naszej zgody na pakiet klimatyczny.

"Kilka lat temu ceny tych emisji były akceptowalne. Sytuacja się zmieniła, gdy Komisja Europejska zorientowała się, że powstała nadwyżka uprawnień do emisji gazów cieplarnianych – według danych komisyjnych wynosząca około 2 mld jednostek (nadwyżka powodowała spadek cen za kwoty emisji). Stało się tak z powodu spowolnienia gospodarczego. Chcąc ratować unijny budżet (mniej opłat za emisję to mniejsze wpływy), KE zaproponowała urzędową eliminację nadwyżek. Przypomnijmy, że obecnie tona emisji to równowartość 2,7 euro (z tendencją spadkową). Skutkiem wprowadzenia backloadingu byłoby wywindowanie tej ceny do nawet 30 euro za tonę".

Takie rozwiązanie mocno uderzy po kieszeni w wiele państw.

"W oczywisty sposób takie rozwiązanie uderzyłoby przede wszystkim w kraje, których gospodarka jest oparta na energii pochodzącej z węgla, czyli: Bułgarię, Estonię, Rumunię, Czechy, Litwę, Grecję i Polskę. Zyskają zaś najbogatsze kraje Unii Europejskiej, te, w których emisja przemysłowa CO2 na 1 MWh jest poniżej 0,5 tony".

Choć Polska już raz zawetowała propozycję KE dotyczącą redukcji emisji CO2 do 2020 r. to komisarz ds. klimatu Connie Hedegaard zapowiedziała wówczas, że znajdzie patent na obejście polskiego weta. Backloading to jeden z takich sposobów.

"Według ostrożnych szacunków backloading to około 4 mld zł kosztów dla polskiego budżetu i straty dla przemysłu".

Dziennik podkreśla, że dla Polski najkorzystniejsze byłoby odrzucenie tego rozwiązania. Jednak ten scenariusz nie oznacza, że możemy spać spokojnie. Komisja Europejska nie wyklucza dalszych propozycji polegających na trwałym usunięciu tych pozwoleń z unijnego rynku handlu emisjami CO2.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna/Jas

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych