Informacje

PKO BP / autor: Fratria/Andrzej Skwarczyński
PKO BP / autor: Fratria/Andrzej Skwarczyński

PKO BP zarabia wagony pieniędzy

Marek Siudaj

Marek Siudaj

Redaktor zarządzający wGospodarce.pl

  • Opublikowano: 28 sierpnia 2018, 13:35

  • 0
  • Powiększ tekst

PKO BP zarobił w II kwartale 933 mln zł, czyli uzyskał największy wynik kwartalny w swojej historii. Rezultaty banku są tak dobre, że część celów wynikających ze strategii, które miały zostać osiągnięte dopiero w 2020 r., już zostało przekroczonych.

Wynik II kwartału – patrzymy na biznes z wykluczeniem jednorazowych wypadków - jest najlepszy w historii – mówił Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP, w trakcie prezentacji wyników. – Pozyskujemy także nowych klientów, w porównaniu do II kwartału 2017 r. przybyło ich 300 tys. – dodał.

Przedstawiciele banku zwrócili uwagę, że tak dobre wyniki - czyli wynik kwartalny wyższy o blisko 9 proc. w stosunku do II kwartału 2018 r. oraz wynik roczny, wynoszący 1,69 mld zł (wzrost o 22,3 proc.) – bank osiąga przy stabilnych, najniższych w historii stopach procentowych. W takich warunkach udało się bankowi osiągnąć najwyższy w historii kwartalny wynik odsetkowy na poziomie 3,28 mld zł.

Rośniemy pod względem kredytów oraz ich źródeł finansowania. Najszybciej rosną mieszkaniowe kredyty złotowe i konsumpcyjne, z kolei w oszczędnościach rosły depozyty korporacyjne i depozyty prywatne – mówił Rafał Kozłowski, wiceprezes banku.

Fakt, że kredyty dla dużych i mniejszych firm rosną wolniej niż przyrasta portfel kredytów detalicznych, wynika ze świadomej polityki banku.

W kredytach dla przedsiębiorstw trwa mordercza walka na marże. Nie chcemy wchodzić w spiralę, wystrzegamy się pustych wolumenów, aby uniknąć takich perturbacji, jaka np. dotknęła inną instytucje finansową, która się szybko rozwijała – powiedział Jagiełło.

Przyznał, że rezultaty banku są lepsze niż prognozowano kilka lat temu, kiedy tworzona była strategia PKO BP na lata 2016-2020.

W tym roku wzrost PKB wyniesie około 5 proc., w przyszłym roku oczekuje się wzrostu rzędu 4 proc. Kiedy tworzona była strategia banku, spodziewaliśmy się niższego tempa wzrostu, więc to przyspieszenie dało lepsze wyniki i niższe koszty ryzyka – powiedział Jagiełło.

Efekt jest taki, że część zamierzeń na 2020 r. już została zrealizowana. Bank ma już zdolność do wypłaty dywidendy, koszty ryzyka też jest poniżej poziomu ze strategii. W przypadku pozostałych wskaźników niewiele już brakuje.

Jest szansa, że w przyszłym roku zrealizujemy cele zawarte w strategii, co może oznaczać, że przyjdzie czas, aby postawić nowe cele – powiedział prezes PKO BP. Dopytywany, kiedy to może nastąpić, dodał: - W I połowie roku. Pod warunkiem kontynuacji wzrostu organicznego i bez zaburzeń na rynkach.

Powiązane tematy

Komentarze