Informacje

M. Wild / autor: wpolsce.pl
M. Wild / autor: wpolsce.pl

Port Solidarność podrywa się do lotu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 4 września 2018, 20:50

    Aktualizacja: 4 września 2018, 20:50

  • Powiększ tekst

Centralny Port Komunikacyjny to największa inwestycja infrastrukturalna współczesnej Polski. Już 12 września, podczas Impact mobility rEVolution’18 poznamy szczegóły spółki mającej rozwijać projekt wart 35 mld zł

Port Solidarność jest nastawiony na zysk – podkreśla Mikołaj Wild, wiceminister infrastruktury i pełnomocnik ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) i jednocześnie jeden z kluczowych speakerów podczas tegorocznego Impact mobility rEVolution’18 w Katowicach.

35 mld budżetu w 9 lat oznacza wydatki na poziomie ponad 10,5 mln zł dziennie. Skala przedsięwzięcia robi wrażenie: po pierwszym etapie budowy Port Solidarność ma obsługiwać do 45 mln pasażerów rocznie, a docelowo nawet 100 mln. Lotnisko ma powstać na ok. 3 tys. ha gruntów. Do końca 2019 r. mają trwać prace przygotowawcze, a sam Port ma być budowany przez kolejne 8 lat, czyli do końca 2027 r. Zdaniem Mikołaja Wilda, przy takim ciężarze gatunkowym projektu, jego liderzy nie mogą być przypadkowi. Muszą udźwignąć nie tylko rozmach budowy Portu Solidarność, ale i wagę potencjalnych kontrahentów.

Zgłaszają się do nas duzi, poważni inwestorzy, chcący ulokować swój kapitał w nowym Porcie. Dlatego oś Portu Solidarność stanowić będą ludzie o dużym doświadczeniu inwestycyjnym, eksperci w swoich dziedzinach o międzynarodowej rozpoznawalności – twierdzi Mikołaj Wild, zapowiadając prezentację zarządu CPK na 12 września, podczas Impact mobility rEVolution’18.

Cel przed zarządem CPK jest jasny: ma dać gwarancję, że zarówno Port Solidarność, jak i inwestycje uzupełniające tworzące nowy system kolejowych przewozów pasażerskich powstaną w terminie, solidnie i należytym poszanowaniem środków publicznych oraz inwestorów zewnętrznych.

180 mln okazji

Z punktu widzenia największych linii lotniczych w regionie, nowa inwestycja oznacza przewartościowanie na mapie najważniejszych hubów komunikacyjnych w Europie Środkowo-Wschodniej. Nic więc dziwnego, że w przedstawiciele nie tylko LOT-u ale i niemieckiej Lufthansy, Turkish Airlines, Emirates Airlines czy Qatar Airways chcą uczestniczyć w projekcie Portu Solidarność już na jego wczesnym etapie. Nic dziwnego – w końcu Port Solidarność będzie stanowił strategiczną infrastrukturę rozwojową dla 180 milionów mieszkańców. I to w jednym z najszybciej rozwijających się regionów na świecie.

W ostatnich 12 miesiącach odbyliśmy kilkadziesiąt rozmów m.in. z bankami, funduszami finansującymi projekty infrastrukturalne. I widzimy, że zainteresowanie finansowaniem tej inwestycji jest bardzo duże, nie widzę ryzyka braku pozyskania finansowania dla Centralnego Portu Komunikacyjnego. Dodatkowo, Port został zakwalifikowany do Connecting Europe Facility, co oznacza, że znaczna część infrastruktury kolejowej mogłaby zostać sfinansowana ze środków UE - podkreśla Paweł Borys, szef Polskiego Funduszu Rozwoju.

Już po zakończeniu inwestycji, Port Solidarność ma być rentownym projektem także pod kątem korzyści społecznych: w ramach ekosystemu projektu zatrudnienie ma znaleźć nawet 150 tys. osób.

Oczy na Katowice

Impact mobility rEVolution’18 to największy w Polsce kongres poświęcony mobilności, przemysłowi transportowemu i zaawansowanym technologiom, już 12 i 13 września w Katowicach.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych