Astaldi kosztował kolej już ponad 40 mln zł
Wypłacone jest już ponad 40 mln zł dla 34 podwykonawców Astaldi. Kolejne wypłaty przygotowuje wzmocniony zespół, który musi przejrzeć wszystkie niezbędne dokumenty, informuje spółka.
Jesteśmy w bieżących kontaktach z podwykonawcami Astaldi. Przekazujemy kolejne należności. Spółka wykorzystuje wszystkie możliwe i zgodne z prawem możliwości, by jak najszybciej zrealizować pozostałe należności – mówi Arnold Bresch, z zarządu PKP Polskich Linii Kolejowych (PLK).
W czwartek były płatności dla kolejnych 8 podwykonawców Astaldi, którzy nie otrzymali wcześniej należności za wykonaną pracę. Podwykonawcy Astaldi nie są pozostawieni bez wsparcia - dodaje Bresch.
Według PKP PLK, zróżnicowanie sytuacji podwykonawców powoduje, że konieczne jest indywidualne podejście do poszczególnych podmiotów, które w różny sposób zawierały umowy z Astaldi.
By zapewniać jak najszybsze płatności, pracownicy PLK wzmacniają zespół inżyniera kontraktu – podmiot obsługujący rozliczenie na projekcie. Zespół będzie pracował przez weekend - czytamy w komunikacie.
PKP Polskie Linie Kolejowe rozwiązują także dodatkowe problemy utrudniające płatności dla podwykonawców.
Jak informuje PKP PLK, to bierność PBDiM z Mińska Mazowieckiego, firma nie udostępnia wyników przeprowadzonych badań, a takie dane są niezbędne do potwierdzania jakości wykonanych prac i tym samym zapewnienia możliwości wypłaty. Również Astaldi
nie przyjmuje dokumentów, a to wydłuża procedury. Postępowania dotyczą 106 podmiotów na kwotę około 115 mln zł.
Czytaj także:Astaldi zrobił niemało kłopotów na trasie kolejowej
Wypłaty dotyczą podwykonawców Astaldi z kontraktów: linii kolejowej nr 7 na odcinku Dęblin – Lublin w km 107.283 – 175,850 LOT C oraz linii Poznań – Leszno „Przebudowa układów torowych wraz z infrastrukturą towarzyszącą na linii kolejowej E59, odcinek granica województwa dolnośląskiego – Leszno.
PLK zamierzają jak najszybciej kontynuować roboty na linii Lublin –Warszawa i Wrocław – Poznań. Roboty będą prowadziły spółki zależne PKP Polskich Linii Kolejowych. Ze względu na sytuacje z Astaldi opóźnienia prac na linii lubelskiej oceniane jest na około pół roku - informuje PKP PLK.