Polskie PKB nawet 3,5 proc. MFW ujawnił swoją prognozę
Gospodarka Polski będzie stopniowo przyspieszać z 1,1 proc. w 2013 r. do 3,5 proc. w 2018 r. - przewiduje MFW. Eksperci funduszu ocenili, że każdy z wariantów zmian w OFE zapewne zmniejszy dług i deficyt, ale zwiększy też przyszłe emerytalne zobowiązania rządu.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy we wtorkowym raporcie dotyczącym naszego kraju obniżył prognozę wzrostu dla Polski w tym roku. Po majowych konsultacjach przewidywał, że nasze PKB będzie w tym roku rosło w tempie 1,2 proc., teraz przewiduje, że będzie to 1,1 proc.
"W drugiej połowie 2013 r. spodziewane jest stopniowe przyspieszenie aktywności gospodarczej, wraz z ożywieniem wzrostu u głównych partnerów handlowych" - napisano w dokumencie.
Dalszy impet do wzrostu mają dać środki z nowej perspektywy finansowej UE i inwestycje publiczne, które za nimi pójdą.
W 2014 r. nasz PKB ma się zwiększyć o 2,2 proc, w 2015 r. o 2,5 proc., w 2016 r. o 3,0 proc., a w 2017 r. o 3,3 proc. W 2018 r. nasza gospodarka ma się już rozwijać w tempie 3,5 proc.
Po tym jak w przyszłym roku wzrośnie bezrobocie z 11 do 11,3 proc., w 2015 ma spać do poziomu 11,1 proc i stopniowo się zmniejszać do poziomu 9,3 proc. w 2018 r. Według przewidywań Funduszu, inflacja w tym okresie w żadnym roku nie przekroczy 2,5 proc.
Fundusz przewiduje spadek deficytu budżetowego z 4 proc. PKB w tym roku do 3,3 proc. w 2014 r. Jak wynika z raportu, powstał on przed ogłoszeniem decyzji o nowelizacji tegorocznego budżetu, w wyniku której deficyt budżetowy wzrośnie o 16 mld zł z 35,6 mld zł zaplanowanych na 2013 r.
MFW ocenił, że wraz z ożywianiem się gospodarki potrzebna będzie konsolidacja fiskalna, by wprowadzić relację długu publicznego do PKB na obniżającą się ścieżkę. Aby tak się stało potrzebne będą dalsze działania na ok. 1 proc. PKB. Zejścia z deficytem poniżej progu 3,0 proc. PKB MFW spodziewa się w 2015 r.
Władze Funduszu zgadzają się, że przestrzeń fiskalna jest "bardzo ograniczona" i należy uniknąć sytuacji, w której polityka fiskalna szkodziłaby wzrostowi.
MFW uważa, że naszej gospodarce pomogłyby dalsze cięcia stóp procentowych, do czego eksperci zachęcają. Jak tłumaczą polityka pieniężna jest głównym narzędziem makroekonomicznym, by wspierać gospodarkę.
Od jesieni stopy procentowe w Polsce zostały obniżone o 2,25 pkt proc. Obecnie podstawowa stopa Narodowego Banku Polskiego wynosi 2,5 proc. i jest najniższa w historii. Prezes NBP Marek Belka zapowiedział jednak na początku lipca po ostatnim posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej zakończenie cyklu obniżek.
Tymczasem rada dyrektorów MFW uważa, że luzowanie polityki pieniężnej powinno być kontynuowane. "Jest przestrzeń do dalszego, skromnego łagodzenia polityki pieniężnej, po którym dalsze działania powinny być uzależnione od napływających danych" - czytamy w raporcie.
MFW analizuje też propozycje zmian w otwartych funduszach emerytalnych. Rozważane przez rząd warianty przewidują: likwidację obligacyjnej części OFE, dobrowolność udziału w OFE i dobrowolność udziału w OFE z dodatkową składką (tzw. "dobrowolność plus").
Eksperci z Waszyngtonu podkreślają, że zmiany te mogą ograniczyć dług i deficyt, ale także płynność na rynku akcji i obligacji. "Na płynność rynku kapitałowego i obligacji rządowych może wpłynąć ograniczona obecność funduszy emerytalnych" - podkreślili autorzy raportu.
MFW zauważył, że każdy z trzech wariantów zapewne zmniejszy dług i deficyt, ale zwiększy też przyszłe emerytalne zobowiązania rządu. "Polski pierwszy filar jest system zdefiniowanej składki, zatem wpływ na stabilność fiskalną powinien być ograniczony. Jednak sektor publiczny będzie narażony na dodatkowe ryzyka fiskalne związane z należnościami emerytalnymi (w tym na ryzyko demograficzne)" - czytamy.
(PAP)