Wyłudzali pożyczki ze środków UE - trafili na CBŚP
Grupę przestępczą zajmującą się wyłudzeniami pożyczek ze środków UE rozbili policjanci z CBŚP i KWP w Poznaniu. Zatrzymano 22 osoby, kwota wyłudzeń szacowana jest na ponad 68 mln zł.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że grupa działała na przełomie 2017 i 2018 roku w Poznaniu, w Warszawie i innych miastach na terenie Polski. Śledztwo trwa od września; postępowanie prowadzą policjanci z zarządu poznańskiego CBŚP, pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Poznaniu.
Rzeczniczka CBŚP kom. Iwona Jurkiewicz poinformowała w środę PAP, że zatrzymania 22 osób miały miejsce w ub. tygodniu, przeprowadzono je jednocześnie w kilku miastach kraju. W akcji uczestniczyło blisko trzystu funkcjonariuszy z Centralnego Biura Śledczego Policji i Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty oszustwa oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, w tym dwie osoby kierowania tą grupą. Dodatkowo 11 osób podejrzanych jest o pranie pieniędzy. Decyzją sądu 13 osób zostało tymczasowo aresztowanych. Podejrzanym grozić może kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Rzeczniczka wyjaśniła, że śledztwo wszczęto na podstawie informacji, z której wynikało, że mogło dojść do popełnienia przestępstw przy zawieraniu umów o pożyczki o łącznej wartości ponad 68 mln zł ze środków Unii Europejskiej.
„Informacje te potwierdzili policjanci z zarządu CBŚP w Poznaniu, którzy przez dwa miesiące wyjaśniali okoliczności sprawy i zbierali materiał dowodowy. W toku śledztwa zakwestionowano udzielenie 118 pożyczek dla 89 firm. Jak ustalono, przedmiotem tych pożyczek były środki na zakup specjalistycznego sprzętu elektronicznego” - podała kom. Jurkiewicz.
W trakcie ubiegłotygodniowych działań przeszukano ponad 120 siedzib firm i mieszkań podejrzanych. Jako materiał dowodowy w sprawie zabezpieczono dokumentację, komputery i zewnętrzne nośniki pamięci.
„Śledczy zabezpieczyli także majątek należący do podejrzanych, którego wartość szacowana jest na 1,5 mln zł. Wśród zabezpieczonego mienia znajdują się luksusowe samochody, pieniądze oraz środki finansowe znajdujące się na kontach bankowych” - poinformowała kom. Jurkiewicz. Wyjaśniła przy tym, że zabezpieczenie majątkowe ma na celu naprawienie szkód oraz pokrycie ewentualnych grzywien.
PAP/ as/