Informacje

"Bild": migranci handlują legalnymi dokumentami

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 28 grudnia 2018, 14:25

    Aktualizacja: 28 grudnia 2018, 14:28

  • Powiększ tekst

Jak ustalił dziennik „Bild”, migranci sprzedają w internecie legalne dowody tożsamości, zezwolenia na pobyt i dokumenty uprawniające do podróży, które dostają w Niemczech. Nad procederem nie ma żadnej kontroli.

Migranci, którzy utknęli w Turcji czy Grecji kupują na Facebooku niemieckie dokumenty uprawniające do podróży i zezwolenia na pobyt. Najczęściej od swoich rodaków, którzy już opuścili Niemcy. Gdzie to się dzieje? Na zamkniętych arabskich grupach na Facebooku - podsumowuje „Bild” w piątek wyniki swojego śledztwa.

Według bulwarówki Urząd ds. Migracji i Uchodźców (BAMF) wie o całym procederze. Nie może jednak zbyt wiele zrobić poza zgłaszaniem znanych przypadków nadużyć na policję. Facebook zasłania się z kolei tym, że może moderować te treści, które zostaną zgłoszone przez użytkowników.

Ten, kto ma go w ręku, jest bezpieczny. Państwowy dokument oznacza ochronę przed prześladowaniem, torturami, samowolą. Jego posiadacz może podróżować bez kontroli prawie do każdego państwa UE  - pisze „Bild”.

Dokumenty, które dla wielu oznaczają wolność, są opychane w internecie jak stara kanapa. Bez żadnej kontroli. Dostają je ci, którzy zaoferują dość wysoką sumę - również przestępcy i terroryści. Ludzie, którzy robią coś tak nikczemnego, udowadniają jedno: nigdy nie powinni byli tego dokumentu otrzymać - oburza się dziennik.

W ubiegłym roku policja zatrzymała 554 osoby próbujące wjechać do Niemiec na autentycznych dokumentach, które należały do kogoś innego.

SzSz (PAP)

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.