Owocami wzrostu PKB należy się dzielić
Owocami naszego wzrostu gospodarczego należy się dzielić z Polakami, a nie pozwalać, aby te pieniądze zostały skradzione przez mafie VAT-owskie - podkreśliła w piątek rzeczniczka PiS Beata Mazurek. Dopóki nas będzie stać, to wsparcie dla rodzin będzie kierowane - zadeklarowała.
Mazurek pytana w radiowej Jedynce o oceny niektórych ekspertów, że zapowiedzi przedwyborcze PiS, to rozdawnictwo pieniędzy publicznych odparła, że wszędzie - w różnych krajach europejskich - polityka społeczna jest czymś, czym dany kraj się chwali. To powoduje, że rodziny wyciągane są z biedy, to wsparcie dla rodzin i różnego rodzaju kwestii związanych z funkcjonowaniem rodziny np. edukacją czy zdrowiem - tłumaczyła. „My próbujemy iść tą samą drogą” - dodała rzeczniczka PiS.
Jak podkreśliła, „po raz pierwszy rząd Prawa i Sprawiedliwości spowodował sytuację, w której rodziny dostają finansowe wsparcie bezpośrednio”. „Do tej pory nic takiego nie było” - zaznaczyła.
„Nie widzę powodu, dla którego my jako Prawo i Sprawiedliwość, potrafiąc zarządzać, potrafiąc uszczelniać system finansowy, mając pieniądze, nie dzielilibyśmy się tymi pieniędzmi z Polakami. My idziemy drogą taką, że owocami wzrostu gospodarczego należy się dzielić, a nie pozwalać na to, by pieniądze zostały zawłaszczone przez mafie VAT-owskie i my będziemy to robić” - przekonywała Mazurek.
„Dopóki nas będzie stać, to wsparcie dla rodzin będzie kierowane” - dodała. Zaznaczyła, iż PiS uważa, że te pieniądze de facto napędzają wzrost gospodarczy i w końcu i tak wracają do budżetu. „Ważne jest to, że oni te pieniądze mają, że skala biedy w Polsce się zmniejsza. Taką rolę pełni też państwo - by wspierać te rodziny, które takiego wsparcia potrzebują” - zaznaczyła rzeczniczka PiS.
„Ważne jest, że ubóstwo w Polsce nie ma już twarzy dziecka, tak jak było w poprzednich latach” - dodała Mazurek. „Na tyle na ile nas będzie stać, będziemy wspierać Polaków i polskiej rodziny, bo my uważamy, że taka jest rola państwa. My powinniśmy wspierać rozwój Polaków, dbać o rozwój Polaków a nie pozwalać na to by hulały mafie VAT-towskie” - oceniła.
„Gdyby nie to, że dobrze zarządzamy i dobrze uszczelniamy VAT, to my nie mielibyśmy tych pieniędzy na różnego rodzaju wsparcie, które było dokonywane przez ostatnie trzy lata i będzie dokonywane w ciągu najbliższych miesięcy” - podkreśliła Mazurek.
Jak zaznaczył, to nie tylko kwestia 500 zł na pierwsze dziecko, ale też 13 emerytury, obniżenia podatków czy uruchomienia dodatkowych połączeń autobusowych w małych miejscowościach.
„Na to potrzebne są pieniądze, te pieniądze mamy. Niebawem zostaną odpowiednie projekty złożone w parlamencie. Udowodniliśmy przez te trzy lata, że jesteśmy wiarygodni w tym co mówimy. Jeżeli się na coś umawiamy z Polakami, jeżeli o czymś mówimy, to to realizujemy” - zapewniła Mazurek.
PAP/ as/