CSBA: Ameryka musi wzmocnić wojskową obecność w Polsce
W Polsce powinno na stałe stacjonować dowództwo amerykańskiej dywizji - głosi w swoim raporcie wpływowy amerykański ośrodek analityczny Center for Strategic and Budgetary Assessments (CSBA).
„Z uwagi na rosyjską strategię polegającą na błyskawicznej operacji wojskowej w Polsce powinno na stałe stacjonować dowództwo amerykańskiej dywizji” - czytamy w 46-stronnicowym raporcie zatytułowanym „Strenghtening the Defence of NATO’s Eastern Frontier”. W rozdziale z rekomendacjami CSBA postuluje też m.in. rozmieszczenie w Polsce dwóch batalionów artylerii rakietowej, batalionu obrony powietrznej krótkiego zasięgu i mniejszych jednostek wsparcia, odpowiedzialnych m.in. za rozpoznanie i walkę elektroniczną.
„USA mogą wzmocnić swoją wojskową obecność w Polsce rotując jednostki (…) lub na stałe utrzymywać oddziały w Polsce. Z operacyjnego punktu widzenia są zalety i wady obu podejść” - odnotowuje CSBA.
Zauważa, że ”utrzymując oddziały bliżej potencjalnych rosyjskich celów amerykańskie wojsko może zredukować rosyjską przewagę czasu-odległości i skrócić amerykański i sojuszniczy harmonogram operacyjny podczas decydujących pierwszych dni operacji bojowych„.
»» Nowy dowódca sił USA i NATO w Europie czytaj tutaj:
Nowy dowódca wojsk USA i NATO w Europie
Realizacja koncepcji proponowanej przez analityków CSBA (Center for Strategic and Budgetary Assessments) wzmacniałaby zdolność do odstraszania Rosji - powiedział dr Sławomir Dębski, dyrektor Polskiego Instytutu Stosunków Międzynarodowych.
„Strategia NATO opiera się na wysuniętych siłach utrzymywanych w miejscu potencjalnego ataku i możliwości przerzutu dodatkowych sił w czasie konfliktu. Dlatego konieczne jest posiadanie zdolności do zneutralizowania rosyjskich systemów uzbrojenia, które miałyby uniemożliwić taki przerzut. Zgodnie z zaproponowaną koncepcją obecne w Polsce wojska USA razem z polskimi wojskami byłyby w stanie prowadzić takie działania od początku konfliktu” - tłumaczy szef PISM.
Jego zdaniem szybka reakcja sił amerykańskich i natychmiastowe stawienie oporu agresji byłoby kluczowe dla zapewnienia czasu na mobilizację i rozmieszczenie w regionie większych jednostek NATO.
„Obecność amerykańskiego dowództwa dywizji i jednostek wsparcia w Polsce ułatwiłaby przygotowanie i przeprowadzenie przerzutu takich sił. Raport CSBA jest najdalej idącym opracowaniem eksperckim rekomendującym zwiększenie sił amerykańskich w Polsce spośród dotychczas ogłoszonych przez waszyngtońskie instytucje analityczne” - ocenia Sławomir Dębski.
Jak wskazuje, „umieszczenie w Polsce dodatkowych jednostek silniej zakotwiczyłoby USA w regionie”.Jednocześnie możliwe byłoby dalsze zwiększenie obecności, dostosowując ją do zagrożenia ze strony Rosji oraz realiów politycznych i finansowych w USA i w NATO” - dodaje szef PISM.
»» O obecności wojsk US Army w Polsce czytaj tutaj:
Sprawy „Fortu Trump” idą w dobrym kierunku
Friedman: Fort Trump w Polsce będzie na pewno
CSBA to wpływowy niezależny ośrodek analityczny, który przygotowuje analizy strategiczne dla amerykańskich decydentów uwzględniające realia finansowe. Zespół ekspertów CSBA tworzą m.in. byli pracownicy Pentagonu oraz byli amerykańscy wojskowi i dyplomaci.
Celem ośrodka jest „promowanie innowacyjnego myślenia oraz debaty o narodowej strategii bezpieczeństwa (USA) i opcjach inwestycyjnych„.
Polska prowadzi z rządem USA negocjacje na temat zwiększenia amerykańskiej obecności militarnej na polskim terytorium. Możliwość stałego bazowania sił Stanów Zjednoczonych w Polsce jest przedmiotem raportu jaki na zlecenie Kongresu przygotowuje Pentagon i Departament Stanu.
Jak informował dziennik „Stars and Stripes”, dowódca wojsk USA i NATO w Europie generał Curtis Scaparrotti, który wystąpił w środę przed komisją sił zbrojnych Izby Reprezentantów USA, powiedział, że chce „miksu” wojsk stacjonujących na stałe i sił rotacyjnych w Polsce.
PAP, sek