Informacje

Deutsche Bank / autor: PAP/EPA/MAURITZ ANTIN
Deutsche Bank / autor: PAP/EPA/MAURITZ ANTIN

Niemcy łączą bankrutów

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 18 marca 2019, 15:37

  • Powiększ tekst

Dwa największe prywatne banki RFN - Deutsche Bank i Commerzbank rozpoczęły w poniedziałek rozmowy na temat fuzji. Na połączenie gigantów, które od lat notują straty, naciska niemiecki rząd. Giełda zareagowała pozytywnie na wiadomość o planowanej fuzji.

Przedstawiciele obu instytucji finansowych zastrzegają, że są dopiero na wstępnym etapie rozmów. Mimo to ceny akcji Deutsche Bank i Commerzbank do południa w poniedziałek wzrosły na giełdzie odpowiednio o 4,07 proc. i 6,87 proc.

Ewentualne połączenie tych dwóch instytucji budzi jednak w Niemczech kontrowersje. Wicekanclerz i minister finansów Olaf Scholz (SPD) uważa, że należy wzmocnić niemiecki sektor bankowy, gdyż tylko wtedy będzie on w stanie konkurować z globalnymi graczami. Dodatkowo, skarb państwa wciąż posiada 15 proc. akcji Commerzbanku, które dostał w zamian za uratowanie go przed bankructwem w 2009 roku. Scholz liczy, że przy połączeniu jego akcjonariusze otrzymają premię.

Sceptyczni wobec planów są przedstawiciele związków zawodowych. Centrala zrzeszająca pracowników sektora usług - Verdi, szacuje, że w wyniku scalenia obu banków pracę może stracić około 30 tys. osób. Niemieckie stowarzyszenie akcjonariuszy DSW mówi nawet o 50 tys. pracowników. Obecnie obie korporacje zatrudniają około 133 tys. osób.

Wątpliwości ma też przewodniczący Federacji Niemieckich Organizacji Konsumenckich (vzbz) Klaus Mller. „Wyższe ceny i mniejsza oferta - mogą to być skutki uboczne powstania bankowego czempiona” - powiedział w poniedziałek niemiecki odpowiednik polskiego rzecznika praw konsumentów w wywiadzie dla dziennika „Rheinische Post”.

Giełdowa wartość Deutsche Banku wynosi obecnie około 16 mld euro, Commerzbanku - 9 mld. Kondycja obu gigantów pozostawia jednak wiele do życzenia. Deutsche Bank znalazł się w pierwszej dziesiątce rankingu firm przynoszących największe straty akcjonariuszom w 2018 roku. Z klasyfikacji przygotowanej przez DSW wynika, że papiery koncernu straciły na wartości 56 proc. Niemiecki bank ma kłopoty od wielu lat. W 2008 roku był on zaangażowany na dużą skalę w handel instrumentami pochodnymi, co było jedną z przyczyn wybuchu kryzysu finansowego. W konsekwencji instytucja wciąż płaci odszkodowania i walczy z kryzysem wizerunkowym.

Również akcje Commerzbanku są traktowane sceptycznie przez inwestorów. Na niemieckim rynku detalicznym gigant musi ostro konkurować z kasami oszczędności (Sparkassen) i bankami regionalnymi (Landesbanken), które mają pozycję dominującą na tamtejszym rynku.

Mimo to, gdyby doszło do połączenia obu instytucji, nowy bank należałby do 10 największych na świecie.

Na podst. PAP

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych