London już nie calling. PKO BP nie opłaca się placówka
PKO BP jest zainteresowane otwarciem oddziału w Londynie, ale na paszporcie europejskim - poinformował prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło. Dodał, że bank czeka na wyjaśnienie sytuacji związanej z Brexitem
Jesteśmy zainteresowani otwarciem oddziału w Wielkiej Brytanii, w Londynie na paszporcie europejskim. W związku z tym, że otrzymaliśmy od regulatora brytyjskiego, z którym prowadziliśmy postępowanie, stanowisko, że w przypadku Brexitu będziemy zobowiązani do postawienia dużego banku, to uznaliśmy, że to nie ma sensu biznesowego - powiedział Jagiełło podczas konferencji CEE Capital Markets w Londynie. - Nasz plan polega na tym, żeby tworzyć biznes, na którym będziemy zarabiali. W taki sposób działają oddziały PKO BP we Frankfurcie i w Pradze, one już operacyjnie mają pozytywny wynik finansowy - dodał.
Prezes PKO BP poinformował, że bank czeka na wyjaśnienie sytuacji związanej z Brexitem.
Nie chcemy tworzyć precedensu, że tworzymy przedstawicielstwo, które jest trwale niedochodowe - powiedział Jagiełło.
PAP, PAP Biznes, mw