Bruksela: Co zrobić z Egiptem?
Szefowie dyplomacji państw UE spotkają w środę w Brukseli, by uzgodnić działania wobec ogarniętego zamieszkami Egiptu. Niektórzy żądają wstrzymania pomocy finansowej dla Kairu, ale część państw, w tym Polska, nie chce obarczać kosztami społeczeństwa Egiptu.
"Cokolwiek Unia zdecyduje w sprawie Egiptu, na pewno nie powinno się to odbywać kosztem egipskiego społeczeństwa obywatelskiego. Bylibyśmy bardzo ostrożni, jeśli chodzi o sankcje gospodarcze czy wstrzymanie pomocy finansowej"
- powiedział w poniedziałek PAP zastępca stałego przedstawiciela Polski przy UE Paweł Herczyński.
Wstrzymania pomocy żądali w ostatnich dniach ministrowie spraw zagranicznych Austrii i Holandii. Według unijnych źródeł Egipt i tak wykorzystuje zaledwie ułamek zadeklarowanych kwot pomocy finansowej, bo kraj ten nie wdraża demokratycznych reform i tym samym nie spełnia warunków otrzymania takiego wsparcia. Unijna pomoc płynie tylko na projekty realizowane przez organizacje społeczeństwa obywatelskiego i z pominięciem egipskiego rządu.
W listopadzie zeszłego roku UE i powiązane z nią instytucje finansowe (EBI i EBOR) uzgodniły pakiet pomocy dla Egiptu na łączną kwotę 5 mld euro w latach 2013-2014. Komisja Europejska zadeklarowała wsparcie w wysokości 800 mln euro, z czego 303 mln w formie grantów oraz 450 mln w formie pożyczek, powiązanych z programem Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który nie został jeszcze jednak wdrożony. Z kolei Europejski Bank Inwestycyjny udostępnił kredyty do miliarda euro rocznie na lata 2012-2013, zaś Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju ogłosił plan podwyższenia pułapu pożyczek dla Egiptu także do 1 miliarda euro rocznie w tym samym okresie.
Pięciomiliardowy pakiet ma zapewnić dodatkowe wsparcie dla Egiptu, obok tradycyjnej współpracy finansowej UE z tym krajem. W latach 2007-2013 Unia udostępniła Egiptowi miliard euro w ramach programu Europejski Instrument Sąsiedztwa i Partnerstwa. Według Komisji Europejskiej do chwili obecnej wykorzystano z tego programu 892 mln euro. Jednak w 2013 r. wypłacono z tego programu zaledwie 16 mln euro ze względu na niestabilną sytuację w Egipcie i nie spełnianie przez ten kraj warunków otrzymania pomocy. Od 2012 r. nie zatwierdzono żadnych nowych programów pomocy budżetowej, bo Egipt nie realizuje reform. Z kolei wsparcie dla organizacji społeczeństwa obywatelskiego i projektów realizowanych z pominięciem rządu Egiptu sięga 23 mln euro.
We wtorek szefowa dyplomacji UE Catherine Ashton powiedziała, że Unia musi znaleźć sposób, aby pomóc Egiptowi w politycznym rozwiązaniu konfliktu. "Jesteśmy gotowi do udzielenia takiej pomocy" - oświadczyła.
W trakcie zamieszek między policją a zwolennikami obalonego prezydenta Egiptu Mohammeda Mursiego zginęło już około 900 osób.
PAP/mww