Nic nie wiemy o PPK
Prawie połowa zatrudnionych, do których adresowane są Pracownicze Plany Kapitałowe, nie słyszała o tym programie; stosunek do PPK można uznać za „raczej pozytywny”, a zainteresowanie udziałem w nich jest umiarkowane - wynika z opublikowanego we środę badania CBOS.
O Pracowniczych Planach Kapitałowych słyszało 42 proc. ogółu badanych. Wśród zatrudnionych, do których adresowany jest program, odsetek ten jest wyższy i wynosi 52 proc. - wskazują autorzy badania.
Oznacza to jednak, że nadal prawie połowa osób, do których skierowany jest program, nie słyszała o jego wprowadzeniu - czytamy w środowym komunikacie.
Jak dodano, „zaledwie 13 proc.” osób, do których adresowany jest program, deklaruje, że sprawa udziału w Pracowniczych Planach Kapitałowych była poruszana w ich firmie. Najczęściej takie deklaracje składają zatrudnieni w dużych zakładach pracy z co najmniej 250 pracownikami, a więc tych, które są zobowiązane do tworzenia pracowniczych planów emerytalnych jako pierwsze (28 proc.).
Z kolei o wprowadzeniu Pracowniczych Planów Kapitałowych nie słyszało 57 proc. badanych, a słyszało - 42 proc.
W badaniu zwrócono uwagę, że obecnie to właśnie w największych firmach najczęściej funkcjonują pracownicze programy emerytalne. Jeśli obejmują one co najmniej 25 proc. pracowników przy składce minimum 3,5 proc., pracodawca nie jest zobowiązany do tworzenia PPK - przypomniano.
Wszystkim badanym, zarówno tym, którzy słyszeli wcześniej o PPK, jak i tym, którzy o nich nie słyszeli, przedstawiliśmy pokrótce główne założenia programu. Ogółem 43 proc. respondentów wyraziło poparcie dla wprowadzenia PPK, przeciw było 26 proc. badanych - napisano.
Przeważająca część osób w wieku do 54 lat, które są automatycznie zapisywane do programu deklaruje, że pozostanie w programie (41 proc.). Spora grupa (30 proc.) chce jednak zrezygnować z udziału w PPK. „Deklaracje badanych są obecnie dość ostrożne, jedynie niewielkie grupy są pewne swoich decyzji. Ponadto znaczna część osób w ogóle jeszcze nie wie, jak postąpi” - zaznaczono.
Tylko co piąty badany pomiędzy 55 a 69 rokiem życia zamierza przystąpić do programu. Dwie trzecie nie jest zainteresowane udziałem w PPK - wynika z badania.
Przewidywane decyzje dotyczące udziału w PPK różnicują przede wszystkim dochody. Najmniej zainteresowane uczestnictwem w programie są osoby relatywnie dobrze sytuowane: deklarujące stosunkowo wysokie dochody osobiste i dochody per capita w gospodarstwie domowym. Z kolei osoby o niskich dochodach często wahają się, jaką podjąć decyzję - wskazano.
Dla osób, które popierają PPK, zdecydowanie najważniejsza jest w tego typu programach możliwość uzyskania wyższej emerytury w przyszłości (76 proc.). Dla przeciwników istotna jest przede wszystkim dobrowolność udziału w programie (47 proc.).
Wyniki badania sugerują, że większa wiedza o programie sprzyja bardziej pozytywnemu nastawieniu do niego - wskazano. Z analiz CBOS wynika też, że zainteresowanie udziałem w programie zależy od dochodów.
Jest to propozycja atrakcyjna przede wszystkim dla osób średnio zarabiających. Najrzadziej zainteresowani udziałem w programie są najlepiej zarabiający, którzy sami potrafią zadbać o zabezpieczenie na starość - podsumowano.
Od lipca br. w fazę realizacji wchodzi ustawa o Pracowniczych Planach Kapitałowych, która ma ułatwić podejmowanie decyzji o dodatkowym oszczędzaniu na emeryturę. Program będzie wprowadzany stopniowo, w pierwszej kolejności obowiązek tworzenia PPK mają duże firmy, zatrudniające co najmniej 250 pracowników. Tworzenie PPK zgodnie z ustawą jest obligatoryjne dla pracodawców, ale udział w nich pracowników jest dobrowolny.
Badanie „Aktualne problemy i wydarzenia” (348) przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich (face-to-face) wspomaganych komputerowo (CAPI) w dniach 16-23 maja 2019 roku na liczącej 1079 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
SzSz (PAP)