W Albanii chcą usunąć prezydenta
Prezydent Albanii Ilir Meta został w poniedziałek przesłuchany przez parlamentarną komisję śledczą w ramach procedury impeachmentu wszczętej wobec niego przez rządzącą Partię Socjalistyczną po próbie odwołania wyborów lokalnych w tym kraju.
Złożona z dziewięciu osób komisja bada, czy prezydent próbując przenieść wybory dopuścił się złamania konstytucji. To pierwsza procedura impeachmentu wszczęta w Albanii.
Jak podkreślił podczas przesłuchania Meta, podjął na początku czerwca decyzję o odwołaniu wyznaczonych na 30 czerwca wyborów, ponieważ uznał, że byłyby one „niedemokratyczne” ze względu na bojkot opozycji. Dodał, że kierował się też bezpieczeństwem, gdyż dostał informacje o możliwych aktach przemocy podczas wyborów. Decyzję o przeniesieniu głosowania zablokowały organy wyborcze.
Partia Socjalistyczna poinformowała o złożeniu wniosku o usunięcie prezydenta z urzędu w związku z jego decyzją o odwołaniu wyborów samorządowych w połowie czerwca.
Po przejściu przez komisję parlamentarną wniosek trafi pod głosowanie parlamentu. Aby odwołać szefa państwa, socjaliści potrzebują co najmniej 94 głosów, jednak nie mają wystarczającej liczby mandatów w 140-osobowym parlamencie, by tego dokonać.
Konstytucja Albanii przewiduje możliwość odwołania prezydenta ze stanowiska, jeśli dopuści się on poważnego naruszenia ustawy zasadniczej lub popełni poważne przestępstwo.
SzSz(PAP)