BFG: po wyroku TSUE jest wiele niewiadomych
Po czwartkowym wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie frankowiczów pozostaje wiele niewiadomych - ocenił w rozmowie z PAP rzecznik prasowy Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG) Filip Dutkowski. Zapewnił, że fundusz monitoruje i analizuje sytuację.
W czwartek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) orzekł w sprawie dotyczącej kredytów we frankach szwajcarskich. Może on mieć istotny wpływ na sytuację Polaków, którzy mają kredyty mieszkaniowe w tej walucie. Trybunał stwierdził, że prawo UE nie stoi na przeszkodzie unieważnieniu umów dotyczących kredytów we frankach szwajcarskich.
Po wyroku TSUE pozostaje wiele niewiadomych, takich jak liczba procesów, tempo i dokładny sposób ich rozstrzygania, czy też podejście banków do tworzenia rezerw. Dlatego zdaniem BFG jest zbyt wcześnie, by komentować tę sprawę - powiedział Dutkowski.
Dodał, że Fundusz stale monitoruje i analizuje sytuację.
Dutkowski podkreślił, że BFG gwarantuje bezpieczeństwo depozytów w bankach i SKOK-ach do równowartości 100 tys. euro.
Orzeczenie TSUE jest następstwem pytań, które do TSUE skierował Sąd Okręgowy w Warszawie w 2018 r., który zajmował się sprawą kredytu państwa Dziubaków.
W 2008 r. wzięli oni kredyt hipoteczny na 40 lat. Bank dał im kredyt w złotówkach, ale był on indeksowany (przeliczany) we frankach szwajcarskich. Kredytobiorcy wnieśli do Sądu Okręgowego w Warszawie o unieważnienie umowy z uwagi na nieuczciwe według nich postanowienia dotyczące mechanizmu indeksowania. Twierdzili, że postanowienia te były niezgodne z prawem, ponieważ umożliwiały bankowi jednostronne i dowolne określanie kursu walut. Podnosili, że bank jednostronnie określa saldo kredytu, a także wynik przeliczenia raty kredytu w walucie obcej na kwotę w walucie polskiej.
Warszawski sąd miał wątpliwości prawne, dlatego skierował do TSUE pytania prejudycjalne, domagając się wykładni unijnego prawa w kwestii nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich.
W maju br. rzecznik generalny TSUE wydał opinię korzystną dla skarżących. Wskazał, że sąd nie może samodzielnie uzupełnić luk w umowie po wyeliminowaniu niezgodnych z prawem zapisów ani orzec, że umowa ma dalej obowiązywać, zostawiając tę decyzję konsumentowi. Wskazał też, że unijne przepisy nie zezwalają na to, by sąd krajowy uznał umowę o kredyt frankowy za nieważną, wbrew interesowi kredytobiorcy.
Wyrok TSUE zostanie przekazany warszawskiemu sądowi okręgowemu i będzie dla niego wiążący.
SzSz(PAP)