Informacje

Rynki spokojne po pierwszych danych o wynikach wyborach

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 14 października 2019, 11:20

  • Powiększ tekst

Częściowe wyniki wyborów - wskazujące na utrzymanie przez PiS większości w Sejmie - są dla rynków finansowych neutralne - oceniają analitycy. Według nich, wyniki będą neutralne również dla notowań złotego.

Na otwarciu giełdy w poniedziałek zanotowano niewielkie wzrosty - WIG20 wzrósł o 0,11 proc., a WIG o 0,06 proc. W poniedziałek około godz. 8 notowania złotego były stabilne w okolicach 4,30 zł za euro, 3,90 zł za dolara, i 3,92 zł za franka szwajcarskiego.

Inwestorzy zastanawiają się, na ile +poluzowane+ zostaną obecnie przedwyborcze obietnice, np. dotyczące płacy minimalnej. Złoty pozostaje jednak stabilny, a bardziej w przypadku krajowych aktywów będą liczyć się wydarzenia globalne” - napisał w porannym raporcie analityk DM BOŚ Konrad Ryczko.

Zdaniem Doroty Strauch z Raiffeisen Bank International, wyniki wyborów będą neutralnie odebrane przez rynek. „Wyniki zapowiadają kontynuację dotychczasowej polityki w Polsce, zatem ich wynik powinien być neutralny dla rynków finansowych” - napisała ekonomistka.

Podobnego zdania są analitycy banku Santander, według których „wynik wyborów powinien być dla rynku finansowego neutralny, a może nawet lekko pozytywny, sugerując politykę kontynuacji”.

Ekonomiści PKO BP oceniają, że wstępne wyniki wyborów zapowiadają kontynuację dotychczasowej polityki gospodarczej przez nowy rząd. „Wyniki sondażowe wskazują, że PiS nie będzie musiało szukać koalicjanta, by stworzyć rząd. Jednocześnie jednak nawet w przypadku porozumienia z Konfederacją, nie będzie dysponować tzw. większością konstytucyjną (2/3). Wstępne rezultaty wyborów są zgodne z wcześniejszymi sondażami oraz zapowiadają kontynuację dotychczasowej polityki gospodarczej przez nowy rząd, w tym utrzymują w mocy ambitne przyszłoroczne plany z obszaru finansów publicznych (zrównoważony budżet)” - napisali w poniedziałkowym raporcie ekonomiści banku.

Według analityków Credit Agricole, wyniki wskazują na wysokie prawdopodobieństwo lekkiego zacieśnienia polityki fiskalnej w 2020 r., zgodnie z przyjętym projektem budżetu i zapowiedzianego przez PiS silnego skumulowanego wzrostu płacy minimalnej.

Oczekujemy, że wzrost płacy minimalnej będzie najważniejszym elementem polityki gospodarczej rządu. Nasze analizy wskazują, że wzrost płacy minimalnej podbije siatkę płac w przetwórstwie,budownictwie i usługach. Szczególnie silny wpływ wyższej płacy minimalnej wystąpi w mikroprzedsiębiorstwach usługowych. W krótkim okresie wzrost płacy minimalnej podbije konsumpcję. W dłuższej perspektywie - jeśli jego tempo nie zostanie zmniejszone - będzie on ograniczał inwestycje. Jego najsilniejszy negatywny wpływ na inwestycje wystąpi w 2021 r., a więc w dołku cyklu wykorzystania środków unijnych” - napisali analitycy Credit Agricole.

(PAP), DS

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.