Informacje

Centrum Cybertransparentności Huawei, Bruksela / autor: Fratria
Centrum Cybertransparentności Huawei, Bruksela / autor: Fratria

Anglicy chwalą Huawei. Czesi i Niemcy nie dyskryminują

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 29 października 2019, 16:05

    Aktualizacja: 29 października 2019, 16:05

  • Powiększ tekst

Huawei deklaruje, że z zadowoleniem przyjął stanowisko czeskiego rządu, które wedle informacji podanych w lokalnych mediach nie będzie wykluczać żadnej z firm telekomunikacyjnych w procesie budowy sieci 5G. Wcześniej podobne stanowisko zajęły Niemcy. Premier Wielkiej Brytanii idzie dalej mówiąc wprost: nie ma lepszej alternatywy

W poniedziałek premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson jest gotów zezwolić na zastosowanie sprzętu telekomunikacyjnego chińskiej firmy Huawei w budowie krajowej sieci 5G ze względu na brak realnych alternatyw technologicznych - podały media w poniedziałek.

Jak podał serwis Tech Radar, większość krajowej infrastruktury łączności wiodących brytyjskich operatorów telekomunikacyjnych opiera się o rozwiązania technologiczne chińskiego koncernu. Przez długi czas przyszłość Huaweia na Wyspach Brytyjskich była jednak niepewna ze względu na obawy dotyczące możliwego wykorzystania produkowanego przez tę firmę sprzętu do celów szpiegowskich. Oskarżenia te, płynące przede wszystkim z USA, chiński koncern konsekwentnie od samego początku odrzuca.

Wcześniej w tym roku brytyjscy politycy w wydanym przez specjalną komisję parlamentarną raporcie ocenili, że Huawei nie stwarza ryzyka uzasadniającego wykluczenie tej firmy z przetargów na budowę sieci 5G i wyłączenie jej sprzętu z brytyjskiej infrastruktury telekomunikacyjnej. Zasugerowano jednak, że istnieją polityczne i etyczne powody, ze względu na które chiński gigant mógłby zostać wykluczony przez Wielką Brytanię z wdrażania nowego standardu łączności bezprzewodowej.

Według dziennika „The Times” Huawei może w przyszłości dostarczać Zjednoczonemu Królestwu części do budowy infrastruktury 5G, które nie będą miały kluczowego znaczenia. Koncern dostarczy zatem sprzęt radiowy, ale już nie elementy do budowy rdzenia sieci łączności nowej generacji, w którym miejsce mają czynności przetwarzania danych.

Władze brytyjskie mają być przekonane, że obecnie nie ma odpowiedniej alternatywy technologicznej, którą można zastąpić niektóre komponenty Huaweia. Zdaniem serwisu Tech Radar wykluczenie przedsiębiorstwa przez rząd z uczestnictwa w budowie nowej infrastruktury oznaczałoby dla Wielkiej Brytanii znaczące opóźnienia we wdrożeniu 5G.

Zgodnie z doniesieniami brytyjskich mediów administracja Borisa Johnsona jest zdania, że decyzja o wykluczeniu Huaweia z możliwości budowy lokalnej sieci 5G miałaby charakter wyłącznie polityczny. Mają być też przekonani, że kraj dysponuje możliwościami technicznymi z zakresu cyberbezpieczeństwa, które mogą posłużyć do ochrony przed ewentualnymi zagrożeniami i ryzykiem związanym z wdrożeniem nowej technologii łączności.

Serwis Tech Radar podał, że formalna decyzja dotycząca zezwolenia dla chińskiej firmy ws. udziału w przetargach zapadnie „przed świętami Bożego Narodzenia” i ma być „odpowiednio zarządzana” tak, by zminimalizować negatywne reakcje ze strony USA i amerykańskiej społeczności wywiadowczej.

Wcześniej deklaracje o niedyskryminowaniu chińskiej firmy wydały również Niemcy i Czesi.

24 października czeski minister przemysłu i handlu, Karel Havlíček, powiedział dziennikowi Pravo, że rząd obserwuje co się dzieje w Europie i rozdziela poglądy ideologiczne, polityczne i ekonomiczne.

Technologia, która jest podstawą budowy sieci 5G, ma charakter globalny i nie mogę sobie wyobrazić, że mielibyśmy inne parametry dla podejścia do Huawei lub jakiejkolwiek innej firmy w Czechach niż Niemcy czy Polska. Jesteśmy połączeni z tymi krajami bardzo silnymi więzami – powiedział Havlíček.

Minister dodał również, że eksportujemy jedną trzecią naszych towarów do Niemiec, a jednocześnie mamy pięć tysięcy niemieckich inwestorów, z którymi jesteśmy powiązani na gruncie przemysłowym. Włączamy ich w gospodarkę 4.0 i stajemy się częścią ich procesów produkcyjnych. Pomysł, że Niemcy ustalą to inaczej niż my, jest nie do pomyślenia.

Wypowiedź Havlíčka była nawiązaniem do stanowiska jakie tydzień wcześniej zajęły w tej samej sprawie Niemcy. 15 października niemiecka rządowa agencja BNetzA (Federalna Agencja Sieci) zaprezentowała katalog wymagań bezpieczeństwa dotyczących obsługi systemu telekomunikacyjnego i systemu przetwarzania danych, a także przetwarzania danych osobowych. Niemcy ustanowiły neutralne technologicznie standardy bezpieczeństwa cybernetycznego, które mają zastosowanie do wszystkich dostawców. Dzień wcześniej, 14 października podczas konferencji prasowej, Steffen Seibert, rzecznik prasowy Rządu Federalnego i Szef Federalnego Biura Prasowego podał, że Niemcy nie wykluczą żadnego sprzedawcy i ustanowią wyższe standardy cyberbezpieczeństwa, które będą dotyczyć wszystkich sprzedawców.

Huawei z zadowoleniem przyjął stanowisko czeskiego rządu, które wedle informacji podanych w lokalnych mediach nie będzie wykluczać żadnej z firm telekomunikacyjnych w procesie budowy sieci 5G - czytamy w oświadczeniu firmy.

PAP, mw

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych