Premier Chin: musimy lepiej stymulować gospodarkę
Chiny powinny lepiej wykorzystywać dostępne im narzędzia, by stymulować gospodarkę - ocenił w czwartek premier ChRL Li Keqiang. Chińska gospodarka rosła w trzecim kwartale najwolniej od prawie 30 lat, a kraj uwikłany jest w dotkliwy konflikt handlowy z USA.
Polityka pieniężna musi w większym stopniu skupiać się na rozwoju rzeczywistej gospodarki, szczególnie małych i średnich przedsiębiorstw; Chiny podejmą „wysiłki wszystkimi kanałami”, by obniżyć rzeczywiste stopy procentowe - powiedział dziennikarzom Li po rozmowach z szefami Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Chińska gospodarka utrzymuje się na stabilnym kursie, a rząd jest przekonany, że zrealizuje główne cele społeczne i ekonomiczne wytyczone na 2019 rok - ocenił premier. Chińskie władze wyznaczyły cel wzrostu gospodarczego na bieżący rok w przedziale 6-6,5 proc. PKB.
Pekin po raz kolejny obniżył w środę stopy procentowe, by ułatwić firmom dostęp do kredytów i wspomóc gospodarkę, trapioną zwalniającym popytem i karnymi taryfami, nakładanymi przez Waszyngton w ramach sporu handlowego. Państwowa telewizja poinformowała również o planach wprowadzenia nowych ułatwień podatkowych dla osób fizycznych.
Chiny i USA negocjują obecnie „pierwszą fazę” umowy, która ma zakończyć trwającą od 16 miesięcy wojnę handlową. Rzecznik chińskiego ministerstwa handlu Gao Feng zapewnił na czwartkowym briefingu, że Pekin jest skłonny współpracować z Waszyngtonem, by osiągnąć pierwszą część porozumienia.
Chińscy urzędnicy sugerowali wcześniej, że przywódca ChRL Xi Jinping i prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump mogą podpisać wstępną umowę na początku grudnia, zanim w połowie tego miesiąca wejdzie w życie kolejna partia karnych ceł na chińskie towary sprowadzane do USA. Źródła agencji Reutera w Białym Domu oceniały natomiast, że negocjacje mogą się przedłużyć do przyszłego roku.
Czytaj też: Chiny negocjują twardo
PAP, KG