Gorący rok w branży bukmacherskiej
Miniony rok w branży bukmacherskiej upłynął pod znakiem debiutów nowych legalnych podmiotów, oferujących możliwość zawierania zakładów wzajemnych.
Na polskim rynku istnieje już kilkanaście legalnych podmiotów, które oferują bogatą ofertę zakładów, szeroką gamę promocji i bonusów oraz marketing na często wysokim poziomie. Jest to wyzwanie dla nowych firm, ale też dla tych, które na rynku są od wielu lat - mówi Mariusz Rzeczkowski, Dyrektor ds. Marketingu legalnego polskiego bukmachera Totolotek SA.
Rzeczkowski dodał, że konkurencja wyraźnie się zwiększa, co wymaga zmiany.
Każdy kolejny rok jest w Polsce lepszy dla fanów zakładów bukmacherskich. Wymusza to zwiększająca się konkurencja. Różnice między firmami oferującymi zakłady wyłącznie w Polsce a międzynarodowymi operatorami się zacierają. Nasze punkty zmieniają się diametralnie, a strona internetowa przeszła całkowitą rewolucję. Oferujemy obecnie produkt na zupełnie innym poziomie niż jeszcze kilka miesięcy temu. Oczywiście niesie to za sobą konieczność adaptacji klientów do tych zmian, co czasem nie jest proste - stwierdził.
W 2020 roku możemy spodziewać się debiutów kolejnych operatorów.
Już teraz wiemy, że na rynku pojawią się kolejne firmy. Mimo iż wydawałoby się, że osiągnęliśmy poziom nasycenia, konkurencja stale rośnie, a środowisko ma coraz trudniejsze zadanie, by przyciągnąć nowych, ale też utrzymać dotychczasowych klientów - uważa Rzeczkowski.
Czytaj też: Utytułowana szpadzistka kandydatką na ministra sportu
Mat. Pras., KG