Puigdemont-reaktywacja: Hiszpania nie szanuje praworządności
Hiszpania „nie szanuje praworządności” Unii Europejskiej - oświadczył były premier Katalonii Carles Puigdemont, który w poniedziałek formalnie objął stanowisko europosła i po raz pierwszy wziął udział w obradach Parlamentu Europejskiego
Jesteśmy tu po to, aby pokazać, że problem kataloński to także sprawa Unii Europejskiej i że kryzys kataloński ma bezpośredni wpływ na fundamenty UE (…) To moment, w którym UE powinna wykazać swoje zaangażowanie i powinna przestać patrzeć w drugą stronę - powiedział Puigdemont na konferencji prasowej w Strasburgu, na którą przybył wraz z byłym katalońskim ministrem zdrowia Tonim Cominem.
Puigdemont skrytykował jednocześnie nieobecność w Strasburgu innego separatysty katalońskiego, uwięzionego w Hiszpanii Oriola Junquerasa, który 26 maja w wyborach także zdobył miejsce w europarlamencie, ale w piątek jego mandat został zawieszony.
Gdyby Unia Europejska była naprawdę obszarem wolności i prawa, dziś Oriol Junqueras byłby z nami. On ma takie same prawa jak my, otrzymał ponad milion głosów w wyborach. Ale jego prawo do wolności nie jest szanowane - podkreślił Puigdemont.
Pomimo zdobycia mandatu przez Puigdemonta i Comina w wyborach do PE w maju 2019 roku władze europarlamentu przez kilka miesięcy blokowały nadanie immunitetu politykom z Katalonii do czasu orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE. TSUE uznał w grudniu ważność immunitetu trzeciego separatysty katalońskiego, Oriola Junquerasa, który 26 maja w wyborach także zdobył miejsce w PE, i na tej podstawie odwieszono mandaty Puigdemonta i Comina.
Niespodziewanie w piątek wieczorem przewodniczący PE David Sassoli poinformował w komunikacie, że władze europarlamentu zawiesiły mandat Junquerasa. Tego samego dnia Sąd Najwyższy Hiszpanii skierował do władz PE wniosek o zawieszenie immunitetów Puigdemonta i Comina.
Puigdemont i Comin przebywają na emigracji w Belgii obawiając się hiszpańskiego wymiaru sprawiedliwości. Obaj ścigani są wydanym przez Hiszpanię Europejskim Nakazem Aresztowania, jednak wysiłki Madrytu zmierzające do ekstradycji separatystycznych polityków katalońskich dotychczas nie przyniosły efektów, bowiem nakaz jest odrzucany przez belgijski sąd.
Puigdemont podkreślił, że przybył do Strasburga, bowiem nie obawia się ekstradycji z Francji.
Puigdemont i Comin zdobyli mandaty eurodeputowanych w wyborach do PE z 26 maja 2019 roku jako kandydaci separatystycznego bloku Razem dla Katalonii (JxCat). Z kolei Junqueras zapewnił sobie miejsce w europarlamencie, startując z ramienia bloku ugrupowań regionalnych Teraz Republiki (AR).
Przed budynkiem PE obaj katalońscy politycy zostali powitani przez kilkuset zwolenników niepodległości Katalonii. Wśród nich był obecny premier tego regionu Quim Torra, który specjalnie na tę okazję przybył do Strasburga. „To dzień świętowania i protestów” - powiedział Torra.
PAP, mw