Informacje
www.sxc.hu
www.sxc.hu

250 tys. złotych - takie odprawy tylko w europarlamencie

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 27 maja 2014, 12:14

  • Powiększ tekst

Gorycz porażki w wyborach do Parlamentu Europejskiego Bruksela osłodzi tym przegranym kandydatom, którzy aktualnie sprawują mandat europosła. Na pożegnanie dostaną sutą odprawę – od 125 do 250 tys. zł.

Kwota „na otarcie łez” zależy od stażu w europarlamencie.

Kiedy człowiek raz zostanie europosłem, ustawiony jest praktycznie do końca życia. Przez pięć ostatnich lat europosłowie co miesiąc dostawali nawet 32 tys. zł pensji, licząc po obecnym kursie euro. Teraz ci, których nie wybraliśmy ponownie, za każdy rok europosłowania dostaną odprawę — pisze publicysta „Faktu”, Bartłomiej Łęczek.

I wylicza:

W przypadku Polaków będzie to maksymalnie 10 miesięcznych pensji – jedna za każdy rok w PE – a więc ok. 320 tys. zł. Po odliczeniu składek przegrany europoseł na odchodne dostanie do ręki 250 tys. zł!

Gazeta zaznacza, że wystarczy potwierdzić chęć otrzymania tych pieniędzy.

Odprawa należy się wszystkim europosłom, będę o nią wnioskował i dostanę za 5 miesięcy — deklaruje Marek Migalski.

„Za 5 miesięcy” czyli 125 tys. zł. Na tyle samo mogą liczyć Zbigniew Ziobro, Jacek Kurski, Tadeusz Cymański, czy Wojciech Olejniczak. Dwa razy wyższa kwota przysługuje m.in. Markowi Siwcomi. A Michał Kamiński (niecałe dwie kadencje w PE) powinien zainkasować 200 tys. zł.

Ale odprawa to nie wszystko. Ustępujący europarlamentarzyści otrzymają też pokaźną kwotę na… likwidację swoich biur.

Każdy z przegranych dostanie 56 tys. zł na „posprzątanie” biura poselskiego, a sprzęty do niego kupione przejdą na jego własność! — zaznacza „Fakt”.

JUB/”Fakt”

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych