Problemy przewozu osób w cieniu koronawirusa
Zwłaszcza w dużych miastach brak własnego samochodu w obecnym czasie może przysparzać problemów i skłaniać mieszkańców do wyboru przewozów osobowych zamiast zbiorowej komunikacji publicznej. Co jeśli w najbliższych tygodniach nie będziemy mogli z nich skorzystać?
Przejazdy z pomocą aplikacji takich jak Uber spotkały się z aprobatą Polaków. Tańsze od tradycyjnych taksówek, wygodne, z możliwością śledzenia trasy przejazdu i obsługujące płatności bezgotówkowe. Rosnąca popularność tego rozwiązania doprowadziła do zmian w ustawie o transporcie drogowym, będących odpowiedzią zarówno na potrzeby branży taksówkarskiej, jak i milionów Polaków, którzy przyzwyczaili się do wykorzystywania nowoczesnych technologii co dzień.
Rząd jeszcze w ubiegłym roku przygotował i wprowadził rozporządzenia dotyczące wymagań technicznych pojazdów, wzorów licencji czy zakresu badań diagnostycznych. Na ostatnie dwa tj. rozporządzenie dotyczące kas wirtualnych oraz rozporządzenie w sprawie aplikacji mobilnej, branża oczekuje z nieskrywanym niepokojem. Czas działa na niekorzyść kierowców, którzy funkcjonują w niestabilnych warunkach, gdyż z końcem marca kończy się okres przejściowy dla platform, które jako pośrednik zobowiązane są do przekazywania zleceń jedynie podmiotom z licencją taxi.
O ile dotychczasowy proces przyznawania licencji dla przewoźników przebiegał dość powoli, tak obecna sytuacja jest już dramatyczna. Ze względu na epidemię koronawirusa, urzędy miejskie działają w bardzo ograniczonym zakresie. Brak możliwości złożenia wniosku czy odebrania wyrobionej licencji osobiście w urzędzie, w praktyce uniemożliwia świadczenie usług transportowych mieszkańcom, współpracę z pośrednikami, a także grozi ryzykiem utraty źródła utrzymania.
Przedsiębiorcy liczą w tej sytuacji na pomoc rządu, który już w środę zapowiedział wprowadzenie tarczy antykryzysowej. Oprócz bezpośredniej pomocy finansowej i odroczenia spłaty niektórych zobowiązań, potrzebne jest także wprowadzenie przepisów, które umożliwią przedsiębiorcom działającym na rynku przewozów kontynuowania pracy w obecnej, nadzwyczajnej sytuacji w kraju.
Do rozwiązania nadal pozostaje kwestia wdrożenia nowych przepisów w życie oraz realnych możliwości adaptacji przedsiębiorców do zmian. W obecnej sytuacji jest to prawie niemożliwe. Co więcej, skutki gospodarcze kryzysu epidemicznego odczujemy wszyscy, a niepewność prawa dodatkowo potęguje problemy kierowców. Dlatego tak ważne jest przygotowanie takich rozwiązań, które pozwolą przedsiębiorcom na dalsze wykonywanie pracy w tych nadzwyczajnych okolicznościach i adekwatny okres przystosowania się do zmian.
W oczekiwaniu na notyfikację Komisji Europejskiej rozporządzenia o kasach wirtualnych, Ministerstwo Finansów opublikowało wczoraj projekt rozporządzenia, którego wprowadzenie umożliwi wykorzystanie tych kas przez przewoźników. Jest to kolejny krok podjęty przez rząd w kierunku zapewnienia nowoczesnych i przyjaznych biznesowo rozwiązań dla dziesiątek tysięcy przedsiębiorców w całym kraju.