Informacje

Fot. wGospodarce.pl
Fot. wGospodarce.pl

Rodzi się coraz mniej Polaków. Becikowe i ustawa złobkowa nie działają. "O 22 tysiące mniej niż przed rokiem"

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 1 lutego 2012, 13:41

    Aktualizacja: 1 lutego 2012, 13:41

  • Powiększ tekst

W Polsce wciąż spada liczba urodzeń. W 2011 roku urodziło się około 391 tysięcy żywych dzieci. To o 22 tysiące mniej niż przed rokiem – wynika ze wstępnych danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny. GUS pisze, że „współczynnik urodzeń wyniósł 10,2%”. To o 0,5 pkt mniej niż w 2010 r.

Choć liczba urodzeń spada, wciąż notuje się w kraju dodatni przyrost naturalny. W 2011 roku, jak szacuje GUS, liczba urodzeń przewyższała liczbę zgonów już jedynie o około 15 tysięcy. Urząd podaje, że 31 marca 2011 roku w Polsce mieszkało 38,3 mln. osób.

Spadającą liczbę urodzeń widać w Polsce od 2010 roku. Wcześniej wskaźnik ten rósł przez kilka lat. Demografowie alarmują, że w Polsce rodzi się zbyt mało dzieci. Jeśli obecny trend będzie się utrzymywał, Polsce grozi zapaść demograficzna.

Rodzeniu dzieci nie sprzyjają dotychczas przyjęte rozwiązania ustawowe. Ostatnie dane pokazują, że ani ustawa żłobkowa, ani becikowe nie zmieniły negatywnych trendów. Eksperci zaznaczają, że najważniejszym powodem, dla którego Polacy nie chcą mieć dzieci, jest sytuacja ekonomiczna. Trudności i niepewność dotycząca spraw materialnych powodują, że decyzja o posiadaniu potomstwa jest coraz trudniejsza.

Z szacunków wynika, że w 2008 roku na utrzymanie dziecka do 20. roku życia rodzice wydają średnio ogółem 160 tys. zł. To koszty szkoły, wyżywienia, ubrania. Tymczasem w zeszłym roku kwota ta wyniosła już o 30 tys. więcej, czyli 190 tys. zł. W wyniku ostatnich decyzji władz koszty utrzymania dzieci w tym roku będą jeszcze wyższe.



sż, źr. Stat.gov.pl

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych