Informacje

Tarchomińskie Zakłady Farmaceutyczne „Polfa” w Warszawie, lata 60. XX wieku / autor: NAC
Tarchomińskie Zakłady Farmaceutyczne „Polfa” w Warszawie, lata 60. XX wieku / autor: NAC

TYLKO U NAS

GAZETA BANKOWA: Lekarstwa poleca Goździkowa

Gazeta Bankowa

Gazeta Bankowa

Najstarszy magazyn ekonomiczny w Polsce.

  • Opublikowano: 14 sierpnia 2020, 12:02

    Aktualizacja: 17 sierpnia 2020, 13:06

  • Powiększ tekst

Trzy historie, trzy fabryki i na koniec polski gigant farmaceutyczny w Europie. Polpharma to dziś wysokie technologie i innowacyjność na dwusetną rocznicę polskiej branży farmaceutycznej – pisze Małgorzata Dygas w „Gazecie Bankowej” w rubryce „Historia gospodarcza”

Warszawski aptekarz Henryk Bogumir Spiess (1785-1835) był synem pruskiego urzędnika, urodził się w Szczecinie, ukończył farmację w Polskiej Szkole Farmacji w Warszawie, biegle władał zarówno językiem polskim, jak i niemieckim. W „Kurierze Warszawskim” w 1820 r. reklamował sprzedawaną w swojej aptece wodę selcerską (rodzaj wody mineralnej) oraz czekoladę i kadzidło. Henryk Spiess w 1833 r. kupił dwukondygnacyjną kamienicę przy ul. Senatorskiej 480 i w dobudówce do oficyny otworzył aptekę. Po jego śmierci biznesem rodzinnym zarządzała jego żona Elżbieta Maria z Marchandów (z pochodzenia była Francuzką). Aptekę przy ul. Senatorskiej sprzedała, większość majątku przekazała jednemu z ośmiorga dzieci – Ludwikowi Henrykowi Spiessowi (1820-1896).

Ludwik – farmaceuta, przemysłowiec, filantrop – po powrocie z Wiednia, gdzie zdobywał umiejętności aptekarskie, mając zaledwie 24 lata otworzył przy ul. Senatorskiej (obecnie Plac Teatralny) Skład Materiałów Aptecznych i Farb Malarskich. Założył laboratorium apteczne w Rudzie Guzowskiej (obecnie przedmieścia Żyrardowa), które to po dwóch latach sprzedał (1847). Postawił na zmianę profilu prowadzonego interesu. W 1860 r. przejął prowadzony przez ojca jeden z największych w Królestwie Polskim zakładów chemicznych – fabrykę w Tarchominie. Przeniósł do tych zakładów produkcję nawozów sztucznych, poszerzył asortyment produkowanych wyrobów o kosmetyki i tzw. preparaty galenowe – leki otrzymywane metodą ekstrakcji z produktów pochodzenia naturalnego (nazwa pochodzi od Claudiusa Galenusa, jednego z najznakomitszych starożytnych lekarzy).

Stefan – trzecie pokolenie

Po kilkunastu latach udziałowcem Ludwika Henryka Spiessa został jego syn Stefan Spiess (1847–1893). Spowodowało to zmianę nazwy na „Zakłady Chemiczno-Techniczne Ludwik Spiess i syn”. Od 1885 r. uruchomiono w nich produkcję żelatyny. Zmian było więcej, od następnego roku Stefan Spiess został jedynym właścicielem fabryki. Nie posiadał zdolności organizacyjnych, utracił zagraniczne rynki zbytu, co poskutkowało znacznym zmniejszeniem produkcji i zatrudnienia. Zmarł, mając 46 lat w 1893 r.

Po śmierci Stefana Spiessa jego majątkiem zarządzała żona Jadwiga z Simmlerów. Zarządcą został najstarszy syn Ludwik Julian Spiess, przemysłowiec, polityk (1872–1956). W 1899 r. doprowadził do połączenia firmy fabryki „Ludwik Spiess i Syn” z Zakładem Zjednoczonych Aptekarzy w przedsiębiorstwo o nazwie Warszawskie Towarzystwo Akcyjne Handlu Towarami Aptecznymi; został wybrany na stanowisko prezesa rady, będąc jednocześnie naczelnym dyrektorem przedsiębiorstwa (pełnił tę funkcję do 1944 r.).

W 1907 r. spadkobiercy Stefana Spiessa sprzedali część przedsiębiorstwa fabryce chemicznej Strem (do spółki Strem przed wojną należała fabryka chemiczna, a obecnie na tym terenie znajdują się Tarchomińskie Zakłady Farmaceutyczne „Polfa”). W rękach Spiessów pozostała część produkująca kosmetyki. Podjęto decyzję o rozbudowie zakładu z nastawieniem na produkcję leków i preparatów farmaceutycznych, na rynek wprowadzono produkty, w których nazwie było nazwisko właścicieli, np. Baby Powder Spiess. Nadanie wyrobom wyjątkowego, rodzinnego charakteru spowodowało dynamiczny rozwój zakładu. Kilka lat później, od 1912 r., fabryka posiadała własne laboratorium naukowo-badawcze i wydawnictwo pism dla lekarzy.

XX wiek – czas wzlotów i upadków

Po zakończeniu I wojny światowej zostały szybko odbudowano zniszczone obiekty i wznowiono produkcję.

W 1922 r. firma nawiązała współpracę z poważaną francuską firmą Poulenc Frères z branży chemicznej, farmaceutycznej i fotograficznej – tym samym do przedsiębiorstwa w Tarchominie napłynął kapitał francuski i licencje nowych farmaceutyków (około połowa akcji należała do Francuzów). W wydzielonej spółce Antiba w 1929 r. ruszyła produkcja wysokojakościowych kosmetyków. Kilka lat później zakłady Spiessa stały się największym producentem farmaceutyków w II RP. Produkowano tu m.in.: polokainę, barbiturany, witaminę D i lanolinę. W tych zakładach w 1936 r. wyprodukowano pierwsze w Polsce sulfonamidy. Tu wytwarzano bardzo poszukiwane wówczas preparaty, leczące najpowszechniejsze plagi początku XX w.: przeciwgruźliczy Aurosan oraz Novarsenobenzol, preparat arsenowy do zwalczania kiły.

Pod koniec lat 30. XX w. akcjonariusz francuski zmniejszył swoją obecność, a zakłady były już farmaceutyczną potęgą. W 1937 r. oferta zawierała 220 produktów, a firma Spiessa posiadała przedstawicielstwa w Czechach i Turcji.

Tak jak wszystkie inne, dobrze prosperujące przed wrześniem 1939 r. polskie fabryki, zakłady Spiessa w czasie okupacji niemieckiej produkowały wyroby dla III Rzeszy. W nocy z 29 na 30 kwietnia 1944 r. do fabryki weszła grupa kilkunastu żołnierzy Armii Krajowej pod dowództwem Stanisława Janusza Sosabowskiego ps. Stasinek, częściowo przebrana za gestapowców, i po sterroryzowaniu ochrony wywiozła samochodami opatrunki i środki lecznicze o wartości blisko 5 mln ówczesnych złotych.

Czasy komunizmu dla zakładów Spiessa były bezlitosne. Spółka akcyjna Przemysłowo-Handlowe Zakłady Chemiczne Ludwik Spiess i Syn w Warszawie została znacjonalizowana już w 1945 r. Zmieniono nazwę firmy na Tarchomińskie Zakłady Farmaceutyczne „Polfa”. W 1950 r., dzięki aparaturze dostarczonej przez UNRRA, w fabryce rozpoczęto wytwarzanie penicyliny. „Polfa” Tarchomin stała się ona jedynym producentem tego antybiotyku w Polsce. Temu epizodowi w historii zakładu poświęcona jest powieść Aleksandra Jackiewicza „Penicylina” (1951).

Innowacyjna „Polfa” z Tarchomina była jednym z pierwszych na świecie producentów insuliny – jej produkcję rozpoczęto w 1953 r. (obecnie przedsiębiorstwo produkuje kilka rodzajów insuliny dla ludzi).

W 1975 r. w Tarchomińskich Zakładach Farmaceutycznych „Polfa” było zatrudnionych ponad 3100 pracowników; przy fabryce była czynna przyzakładowa zasadnicza szkoła zawodowa, wieczorowe technikum chemiczne, żłobek, przedszkole oraz Zakładowy Dom Kultury.

W czasach transformacji po przełomie roku 1989, w 1994 r. Tarchomińskie Zakłady Farmaceutyczne „Polfa” zostały przekształcone w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa. Od listopada 2013 r. akcje Polfy na podstawie umowy zawartej z Polskim Holdingiem Farmaceutycznym (powstał w 2004 r.) zostały przekazane do Ministerstwa Skarbu Państwa, a PHF uległ rozwiązaniu. Obecnie ponad 85 proc. akcji jest własnością MSP, pozostała część należy do pracowników spółki. Zakład posiada 30 linii produkcyjnych, wytwarza 50 produktów w ponad 120 różnych formach. Polfa Tarchomin produkuje leki w czterech podstawowych klasach terapeutycznych: antybiotyki (jest jednym z najważniejszych producentów iniekcyjnych antybiotyków, jej udział w rynku szpitalnym wynosi ponad 50 proc.) i leki przeciwgruźlicze, insuliny ludzkie, leki psychotropowe oraz leki dermatologiczne.

Wiosną 2020 r., gdy do Polski dotarła fala koronawirusa „Polfa” Tarchomin dosłownie z dnia na dzień przygotowała dwa produkty: płyn antywirusowy w 30-mililitrowym opakowaniu (również w opakowaniu o pojemności pięciu litrów) – Trisept TZF, płyn do dezynfekcji pomieszczeń w pięciolitrowym pojemniku – Dezynmax TZF.

W naszą misję wpisaliśmy życie oraz podejmowanie wyzwań. Wyprodukowanie 100 tys. opakowań płynu antybakteryjnego łączy się z misją i stanowiło dla nas duże wyzwanie. Udało się, pomimo wymagającej sytuacji na rynku oraz wyzwań regulacyjnych – powiedział Jarosław Król, od 2017 r. prezes TZF „Polfa”.

Zaczęło się od wód

A Warszawska „Polfa”? W 1824 r. na w Pałacu Krasińskich rozpoczął działalność Instytut Wód Mineralnych Sztucznych, „pradziad” zakładu farmaceutycznego „Polfa” Warszawa. W 1946 r. zostało utworzone Zjednoczenie Przemysłu Organicznego i Farmaceutycznego, do którego włączono działające przedsiębiorstwa, które produkowały farmaceutyki. Niecały rok później powstało Zjednoczenie Przemysłu Farmaceutycznego. Włączono do tego organizmu także Warszawskie Przedsiębiorstwo Farmaceutyczne „Polfa”. W latach 50. XX w. w Urzędzie Patentowym został zarejestrowany, obowiązujący do dzisiaj, logotyp warszawskiej „Polfy” – Syrenka z wężem Eskulapa. Przedsiębiorstwo 10 lat później otrzymało obecną nazwę Warszawskie Zakłady Farmaceutyczne „Polfa”. I tak jak pozostałe „Polfy” nieco później, w 2003 r. zostały przekształcone w jednoosobową spółkę SP, później sprywatyzowane, a w 2012 r. weszły w skład konsorcjum „Polpharma”.

W Starogardzie Gdańskim, w 1935 r. powstała Polska Fabryka Chemiczno-Farmaceutyczna „Polpharma”, która także została znacjonalizowana w 1945 r. Mimo trudnych lat komunizmu ten zakład miał szczęście – swoje umiejętności wykorzystali tu dwaj utalentowani chemicy: Zygmunt Gmaj i Jerzy Sumczyński. Po kilkunastu latach (1951 r.) firma uruchomiła produkcję sulfatiazolu – poszukiwanego lekarstwa działającego bakteriostatycznie. W 1951 r. zmieniono nazwę przedsiębiorstwa na Starogardzkie Zakłady Farmaceutyczne. W 1959 r. także ten zakład wszedł do Zjednoczenia Przemysłu Farmaceutycznego „Polfa”. Nie przeszkodziło to dynamicznemu rozwojowi – w 1960 r. powstało tu wzorcowe Zakładowe Laboratorium Badawcze. Niecałe 20 lat później starogardzkie zakłady stały się prężnym przedsiębiorstwem, zatrudniającym ponad 3000 pracowników, a eksport substancji farmaceutycznych i leków stanowił około 50 proc. sprzedaży firmy. Produkty starogardzkiej „Polfy” trafiają dziś do 60 krajów na wszystkich kontynentach.

Przedsiębiorstwo „Polfa” Tarchomin w 1995 r. została przekształcona w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa i powróciła do historycznej nazwy „Polpharma”. W lipcu 2000 r. rozpoczął się nowy rozdział w historii „Polpharmy”. Konsorcjum Spectra Management i Prokom Investments kupiło od Skarbu Państwa 52,5 proc. akcji „Polpharmy” za 231 mln zł. Większość (42,5 proc.) trafiła do Spectry należącej do Jerzego Staraka (patrz ramka). Do „Polpharmy” należy 98 proc. akcji Medany Pharma Terpol Group SA oraz 90 proc. akcji Herbapolu Lublin. Do spółek grupy należą także m.in. zakłady tłuszczowe w Brzegu oraz Zakłady Przemysłu Tłuszczowego Warszawa SA.

Rok 2001 był przełomowy dla „Polpharmy” ze Starogardu Gdańskiego – na ekranach telewizyjnych pojawiła się reklama Etopiryny z Goździkową, która okazała się niezwykle sugestywna i skuteczna, a reklamowa pani Goździkowa stała się codzienną, sprawdzoną sąsiadką – panaceum na ból głowy.

Przez kilka następnych lat starogardzka firma otwierała nowe przedstawicielstwa, m.in.: na Białorusi, Litwie, Kazachstanie, także nawiązała strategiczną współpracę z wiodącymi producentami farmaceutyków w Rosji. W 2012 r. „Polpharma” nabyła większościowy pakiet akcji „Polfy” Warszawa SA.

Fabryka Polpharmy w Starogardzie Gdańskim to dziś jedna z najnowocześniejszych fabryk farmaceutycznych w Europie. W 2009 r. z sukcesem przeszła inspekcję amerykańskiego Urzędu ds. Żywności i Leków (FDA). Dzięki temu substancje farmaceutyczne produkowane przez firmę mogą być sprzedawane w USA.

Małgorzata Dygas

Źródła: m.in.: „Encyklopedia Warszawy”, Wydawnictwo Naukowe PWN, 1994, s. 653; Dobrosław Kobielski, „Vademecum warszawski”: Wydawnictwo Warszawskiego Tygodnika Ilustrowanego „Stolica”, 1957; Włodzimierz Ostaszewski: „Wielkie zakłady przemysłowe Warszawy”. Państwowe Wydawnictwo Naukowe, 1978; „Nowa Gazeta Praska, Historia praskich rodów „– Rodzina Spiessów; www.polfa-tarchomin.com; www.bankier.pl

Więcej informacji i komentarzy o światowej i polskiej gospodarce i sektorze finansowym znajdziesz w bieżącym wydaniu „Gazety Bankowej” - do kupienia w kioskach i salonach prasowych

„Gazeta Bankowa” dostępna jest także jako e-wydanie, także na iOS i Android

Szczegóły, jak zamówić e-wydanie „Gazety Bankowej”, kliknij tutaj

Okładka Gazety Bankowej / autor: Fratria
Okładka Gazety Bankowej / autor: Fratria

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.