Informacje

Zdaniem ekspertów PKO BP handel odbudował już straty po okresie pandemii / autor: Fratria/ Andrzej Wiktor
Zdaniem ekspertów PKO BP handel odbudował już straty po okresie pandemii / autor: Fratria/ Andrzej Wiktor

PKO BP: zakończył się 4-miesięczny okres spadków sprzedaży w handlu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 21 sierpnia 2020, 16:00

  • 0
  • Powiększ tekst

Zakończył się trwający cztery miesiące okres spadków sprzedaży w ujęciu rok do roku, wywołanych przez antyepidemiczne ograniczenia w handlu - wskazali analitycy PKO BP, odnosząc się do danych GUS. Sektor odbudował kryzysowe straty – dodali

Jak podał GUS, sprzedaż detaliczna w cenach stałych w lipcu 2020 r. wzrosła o 3,0 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym - o 6,5 proc.

Tym samym - jak oceniają analitycy PKO PB - zakończył się trwający cztery miesiące okres spadków sprzedaży w ujęciu r/r wywołanych przez antyepidemiczne ograniczenia w handlu. Według naszych szacunków, odsezonowana sprzedaż detaliczna w lipcu była już tylko o ok. 2 proc. poniżej poziomu z lutego, można więc stwierdzić, że sektor odbudował kryzysowe straty - napisano.

Wskazano, że zarówno z danych GUS dotyczących sprzedaży detalicznej, jak i z opublikowanych w czwartek danych o produkcji przemysłowej wynika, że sektory te podążają ścieżką V-kształtnego ożywienia gospodarczego. Pozytywny odczyt nie był dla nas zaskoczeniem, ponieważ sugerowała go wysoka wartość transakcji kartowych klientów PKO Banku Polskiego oraz poprawa w zakresie rejestracji samochodów - czytamy. Wskazano, że sprzedaż samochodów wzrosła o 0,7 proc. r/r po spadku o 6,4 proc. r/r miesiąc wcześniej.

Napisano, że pozytywne postawy konsumentów wobec „ważnych zakupów” potwierdza utrzymanie się dwucyfrowej dynamiki sprzedaży mebli i sprzętu AGD (15, proc. r/r wobec 16,1 proc. r/r w czerwcu). Sprzedaż odzieży i obuwia powróciła do wzrostów (+5,3 proc. r/r wobec – 3,7 proc. r/r). Szeroki wzrost sprzedaży osiągnięto jednak przy dalszym spadku cen, a tzw. „deflator” sprzedaży detalicznej utrzymał się poniżej zera (-0,3 proc. r/r vs -0,6 proc. r/r w czerwcu) - czytamy.

Analitycy PKO BP zaznaczyli, że dobre dane o sprzedaży są spójne z sierpniowym odczytem koniunktury w handlu detalicznym, gdzie surowy wskaźnik wzrósł do -9,8 pkt. z -12,2 pkt. w lipcu.

Wskaźnik koniunktury gospodarczej GUS nie pokazuje widocznej w nastrojach konsumentów zadyszki w nadrabianiu kryzysowych strat. W sierpniu koniunktura poprawiła się we wszystkich typach przedsiębiorstw, przy czym obserwowana jest poprawa ocen bieżących i stabilizacja negatywnych oczekiwań - napisano.

Zwrócili uwagę, że w lipcu rozczarowały natomiast dane o produkcji budowlanej ze spadkiem o 10,9 proc. r/r, przy najsłabszym wyniku inżynierii lądowej i wodnej, co - jak zaznaczano - wskazuje na niską aktywność inwestycji publicznych.

Po tym jak gospodarka praktycznie odrobiła wywołane lockdownem straty na pierwszy plan wysuwa się popyt, a nie znoszenie restrykcji. W przypadku sprzedaży kluczową kwestią jest dokonana w ostatnich miesiącach ochrona miejsc pracy i powstrzymanie wzrostu bezrobocia, dlatego zakładamy dalszy wzrost konsumpcji. Testem dla popytu konsumpcyjnego będą jednak miesiące jesienne, kiedy przestaną działać instrumenty z Tarczy Antykryzysowej, a liczba zakażeń może znacznie wzrosnąć - podsumowano.

PAP/ mk

CZYTAJ TAKŻE: Więcej oddanych mieszkań, mniej pozwoleń na budowę

Powiązane tematy

Komentarze