Informacje

Tajfun - zdjęcie ilustracyjne. / autor: Pixabay
Tajfun - zdjęcie ilustracyjne. / autor: Pixabay

Czy tajfun Bavi zdmuchnie Kim Dzong Una?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 29 sierpnia 2020, 20:30

  • 0
  • Powiększ tekst

Zawiodły nadzieje na reformę reżimu, nie pomogły sankcje i przyjazne gesty Zachodu, nie potwierdziły się kwietniowe informacje o złym stanie zdrowia Kim Dzong Una. Mogłoby się wydawać, że reżim północnokoreański jest niezniszczalny, ale teraz musi się mierzyć z czymś potężniejszym od człowieka: naturą - zapowiada Biznes Alert

W dobie koronawirusa tajfun Bavi uderzył w Koreę Północną, a totalitarny rząd realnie przeraził się powodzi i głodu – pisze Michał Perzyński, redaktor BiznesAlert.pl.

Korea Północna, ubóstwo / autor: Pixabay
Korea Północna, ubóstwo / autor: Pixabay

Pierwszy raz w historii reżim komunistyczny ostrzegał przed anomaliami pogodowymi i informował o tym mieszkańców. Północnokoreańska telewizja państwowa KCTV przerywała transmisję propagandowych filmów, aby poinformować o tajfunie, pokazując wyrwane drzewa, zawalone drogi, powodzie i zniszczone uprawy.

O ostrożność zaapelował sam Kim Dzong Un. Martyn Williams z portalu 38 North, który monitoruje sytuację w Korei Północnej, powiedział, że to niecodzienne że północnokoreańska telewizja przerywała programy, by aktualizować informacje o burzach. Williams twierdzi, że to wyraz strachu przed zniszczeniami.

Wprawdzie w tym rejonie świata tajfuny o tej porze roku nie są niczym szczególnym, ale szczególnie dotkliwe mogą być jego skutki dla Korei Północnej – kraj już teraz zmaga się z trudnościami gospodarczymi wynikającymi z sankcji nałożonych za nielegalne prace nad bronią jądrową. Nie mamy też jednoznacznych informacji jaka jest tam sytuacja związana z pandemią koronawirusa. Wiemy jedynie, że z powodu pandemii ograniczono handel z Chinami, które są niemalże jedynym żywicielem dyktatury. Chociaż Pjongjang nie potwierdził żadnych przypadków zakażenia koronawirusem, w zeszłym miesiącu poddał kwarantannie tysiące ludzi i zamknął przygraniczne miasto Kaesong.

Według państwowej Koreańskiej Centralnej Agencji Informacyjnej (KCNA) już na początku sierpnia ulewne deszcze uszkodziły około 40 tysięcy hektarów ziemi uprawnej i ponad 16 tysięcy domów w Korei Północnej. Z kolei służby wywiadowcze Korei Południowej poinformowały, że tegoroczne ulewy spowodowały największe szkody na Północy od czasu dojścia Kima do władzy.

Czytaj także: Straszne „statki widmo” z ciałami rybaków z Korei Północnej

BiznesAlert/gr

Powiązane tematy

Komentarze