Borys: recesja w Polsce będzie jedną z najpłytszych
To był trudny czas dla nas wszystkich. Uważam, że warto podkreślić szerszą solidarność społeczną w trakcie kryzysu – mówił Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, w rozmowie z Michałem Karnowskim i Maciejem Wośką podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu
Pracodawcy w większości przypadków stanęli na wysokości zadania inie zwalniali pracowników. Ci z kolei musieli często zaakceptować przejściowo niższe wynagrodzenia lub inny sposób pracy. W końcu państwo zadziałało sprawnie i jednocześnie zaufało przedsiębiorcom, udzielając im bezprecedensowego wsparcia w ramach tarczy antykryzysowej. Mogliśmy też pozwolić sobie na dość dużą skalę pomocy, bo dług przez ostatnie lata spadał z poziomu ponad 50 proc. PKB do 46 proc. Mimo że w tym samym czasie rząd uruchomił programy socjalne kosztujące kilkadziesiąt miliardów, była przestrzeń, by podejmować odważne i adekwatne działania. Jest to efekt uszczelnienia systemu podatkowego i szybkiego wzrostu - stwierdził Paweł Borys.
Prezes PFR uważa, że mimo kryzysu zmniejszymy dystans do najbardziej rozwiniętych krajów.
Jestem przekonany, że recesja w Polsce będzie jedną z najpłytszych. To jest historycznie niezwykle ważny moment wbudowaniu naszego dobrobytu i konkurencyjności – właśnie przekraczamy szklany sufit, bo nigdy nie byliśmy na poziomie 50 proc. dochodów dzielących nas od najbardziej zaawansowanego kraju na świecie, czyli Stanów Zjednoczonych. Czy kolejna dekada będzie dobra, będzie zależeć od tego, jak szybko dokonamy dalszej transformacji, czy wzmocnimy fundamenty rozwoju, zainwestujemy w edukację, technologie, infrastrukturę, ochronę zdrowia i bezpieczeństwo. Innymi słowy w tym roku stanęliśmy przed jednym z najpoważniejszych ryzyk dla naszego rozwoju w postaci recesji wywołanej pandemią, ale przeszliśmy przez ten okres możliwie bezpiecznie, ale teraz kluczowa jest dalsza praca nad odbudową gospodarki i wzmacnianiem długoterminowych fundamentów - podkreślił.
Borys przypomniał również, że 130 mld zł, już trafiło do sektora przedsiębiorstw, do gospodarki. A plan został tak policzony, żeby wystarczyło nie tylko na drugi kwartał, ale by tarcze działały w perspektywie półrocza i dalej.
Cały wywiad do przeczytania w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”.
Czytaj też: W „Sieci”: Będziemy twardo bronić naszych wartości
Czytaj też: Kaczyński: jest jeden cel - wyjść obronną ręką z kryzysu
KG