Afera korupcyjna. CBA w szczecińskim szpitalu i firmach farmaceutycznych
Centralne Biuro Antykorupcyjne przeszukało we wtorek 23 lokalizacje w związku ze śledztwem dotyczącym korupcji w szczecińskim szpitalu. Funkcjonariusze Biura przeszukali m.in. spółki z branży farmaceutycznej oraz siedzibę szpitala.
O przeszukaniach poinformowała we wtorek popołudniu Prokuratura Regionalna w Szczecinie, która nadzorowała czynności funkcjonariuszy Biura. Z przekazanych informacji wynika, że przeszukano 23 lokalizacje, w tym kilkanaście spółek z branży farmaceutycznej oraz siedzibę Samodzielnego Publicznego Szpitala Zespolonego w Szczecinie.
„Czynności te zostały zrealizowane w toku postępowania dotyczącego podejrzenia czynów korupcyjnych popełnionych w związku z pełnieniem funkcji publicznej ordynatora oddziału w szczecińskim szpitalu” – podała prokuratura.
Prokuratura Regionalna przekazała, że ujawniony przez CBA materiał dowodowy będzie teraz poddany analizie „pod kątem zbadania, czy osoby pojawiające się w śledztwie podejmowały czynności, które mogły udaremnić lub znacznie utrudnić stwierdzenie przestępnego pochodzenia środków płatniczych”, czyli łapówek, które lekarze szczecińskiego szpitala mieli przyjmować „w związku z pełnieniem funkcji publicznych”. Pieniądze miały być przekazywane na rzecz Fundacji Pomocy Transplantologii „pod pozorem dobrowolnych wpłat na cele statutowe Fundacji” – poinformowała PR w Szczecinie.
Postępowanie wszczęto w grudniu 2019 roku. Dotyczyło ono przyjęcia przez ordynatora oddziału Szpitala przy ul. Sokołowskiego w Szczecinie łapówki w kwocie 2 tysięcy złotych od jednego z pacjentów. Do zdarzenia miało dojść w 2009 roku. „O możliwości popełnienia tego przestępstwa organy ścigania zawiadomił radny Sejmiku Województwa Pomorskiego w Gdańsku” – przekazała prokuratura.
Śledczy ustalają m.in. sposób funkcjonowania Fundacji Pomocy Transplantologii, ponieważ – jak podała PR w Szczecinie - niektóre z przesłuchanych osób zeznały, że „ich wpłaty miały być przeznaczone na działalność tej fundacji, a nie otrzymali oni żadnych potwierdzeń wpłat na rzecz fundacji”.
Czytaj też: CBA w Urzędzie Miasta Gdańska
PAP/kp