Informacje

Szef KPRM Michał Dworczyk  / autor: PAP
Szef KPRM Michał Dworczyk / autor: PAP

Dworczyk: mamy nadzieję, że unikniemy narodowej kwarantanny

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 6 listopada 2020, 11:40

  • 2
  • Powiększ tekst

Mamy nadzieję, że nie dojdzie do ogłoszenia narodowej kwarantanny, ale to zależy nie tylko od rządu, służby zdrowia, ale od każdego z nas - mówił w piątek szef KPRM Michał Dworczyk

Czytaj też: KE prognozuje, że PKB Polski spadnie o 3,6 proc.

Czytaj też: Hiszpania: Covid nie daje za wygraną. Premier zapowiada szczepienia

Dworczyk w Programie Trzecim Polskiego Radia był pytany o zapowiedź ewentualnego wprowadzenia narodowej kwarantanny. Jak mówił jeżeli zostanie przekroczony próg zachorowań na Covid-19 powyżej 70-75 osób na 100 tys., zostaną wprowadzone kolejne, poważne ograniczenia, obostrzenia, m.in. dotyczące przemieszczania się.

Natomiast dzisiaj precyzyjnie nie mówimy o tym, jak będzie wyglądała ta narodowa kwarantanna, o ile do niej dojdzie. Mamy nadzieję, że do niej nie dojdzie, a to zależy nie tylko od rządu, służby zdrowia, ale od każdego z nas, bo najlepszym lekarstwem dzisiaj na pandemię jest izolacja, ograniczenie kontaktów - podkreślił szef KPRM.

Dopytywany czy jeśli nie dojdzie do kwarantanny narodowej możliwe jest wycofanie się rządu z niektórych ograniczeń związanych z działalnością gospodarczą, np. zamknięcia sklepów w galeriach handlowych Dworczyk odparł: Chcielibyśmy, aby te obostrzenia, które są już wprowadzone, bądź będą wprowadzane od przyszłego tygodnia, jak najszybciej zostały cofnięte, ale to zależy od sytuacji epidemiologicznej.

Minister odnosząc się do kwestii wsparcia dla przedsiębiorców wyraził nadzieję, że uda się porozumieć z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim i z Izbą Wyższą, aby przepisy, które mają m.in. pomagać przedsiębiorcom jak najszybciej weszły w życie. Ale tu potrzebne jest porozumienie i taki ponadpartyjny wysiłek, żebyśmy jak najszybciej te przepisy przyjęli i wprowadzali w życie - mówił szef KPRM.

Na uwagę, że posiedzenie Sejmu, który miał się zająć propozycją wsparcia dla przedsiębiorców, zostało przesunięte i warto byłoby je przyspieszyć, Dworczyk odparł, że decyzje dotyczące terminu zbierania się Sejmu i Senatu podejmują właściwe organy tych izb. „Nie mam wiedzy o tym, żeby w tej chwili trwała dyskusja dotycząca przesunięcia posiedzenia izby niższej”- zaznaczył.

Dworczyk zapewnił jednocześnie, że rząd wprowadzając ograniczenia, stara się wspierać te grupy zawodowe, które są najbardziej nimi dotknięte.

Minister odniósł się też do budowy szpitali tymczasowych dla pacjentów z Covid-19.

Jeżeli mówimy o gotowości szpitali tymczasowych, to rzeczywiście większość z nich ma ją osiągnąć na przełomie listopada i grudnia. Natomiast decyzje o tym, kiedy zostaną tam skierowani pacjenci, będą należały przede wszystkim do służb medycznych - oświadczył Dworczyk.

Czytaj też: Francuskie ministerstwo zdrowia: kryzys pogłębia się

Podczas środowej konferencji dotyczących nowych obostrzeń premier Morawiecki poinformował m.in. o wprowadzeniu nauczania zdalnego dla uczniów klas 1-3 i przedłużeniu tej formy nauki dla starszych roczników, zamknięciu kin i teatrów, galerii, instytucji kultury, a także ograniczeń dla obiektów hotelarskie, które będą dostępne tylko dla gości odbywających podróże służbowe.

W galeriach handlowych czynne będą tylko sklepy spożywcze, apteki i punkty usługowe. W sklepach o powierzchni poniżej 100 m kw. będzie mogła przebywać 1 osoba na 10 metrów kwadratowych, w większych sklepach jak dotychczas - 1 osoba na 15 m kw.

Wszystkie nowe restrykcje zaczną obowiązywać od soboty, a w przypadku szkół od poniedziałku i potrwają przynajmniej do 29 listopada.

Premier przekazał także, że jeśli epidemia dotknie powyżej 70-75 osób na 100 tys. mieszkańców - będzie trzeba wdrożyć zasady narodowej kwarantanny m.in. zakaz przemieszczania się.

PAP/mt

Powiązane tematy

Komentarze