Inwestycje w ścieki albo kara!
Do 2027 r. nakłady na oczyszczalnie, sieć kanalizacyjną itp. mogą sięgnąć prawie 25 mld zł. To niemal tyle, ile unijne sankcje, które grożą Polsce - pisze poniedziałkowy „Puls Biznesu”.
„Mimo wysokich nakładów samorządy oraz firmy wodno-kanalizacyjne nie wypełniły zobowiązań akcesyjnych, dotyczących m.in. parametrów skanalizowania gospodarstw domowych i oczyszczania ścieków. Obecnie wraz z rządowymi urzędnikami pracują więc nad zmianą granic aglomeracji, by np. wyłączyć z nich część słabo zaludnionych obszarów, których nie opłaca się kanalizować. Dzięki temu wskaźniki mogą się nieco poprawić. Poprawki na papierze jednak nie wystarczą. Konieczne są także dalsze inwestycje kanalizacyjno-ściekowe. Dlatego Ministerstwo Klimatu i Środowiska rozpoczęło konsultacje dotyczące szóstej aktualizacji Krajowego Programu Oczyszczania Ścieków Komunalnych (KPOŚK)” - podaje „PB”.
Według gazety w KPOŚK przewidziano „realizację zadań, które do końca 2027 r. pochłoną prawie 25 mld zł”. „To kwota zbliżona do wysokości kar, które mogą spaść na Polskę za niewypełnienie zobowiązań akcesyjnych” - ocenia „PB” i dodaje, że ich poziom został oszacowany przez rządowych urzędników na ponad 5 mld EUR (22,5 mld zł).
„PB” podkreśla, że inwestycje pomogą uniknąć sankcji, poprawią stan środowiska i komfort życia mieszkańców. „W projekcie KPOŚK przewidziano modernizację 5211 km sieci kanalizacyjnej oraz różnorodne inwestycje w 1040 oczyszczalniach. Planowana jest również budowa 66 nowych oczyszczalni ścieków oraz 5777 km sieci kanalizacyjnej. Program zakłada także inwestycje w przydomowe oczyszczalnie oraz realizację projektów ułatwiających zagospodarowanie osadów ściekowych, np. w produkcji nawozów” - podaje „PB”.
PAP/ as/