Informacje

Ryszard Czarnecki / autor: Fratria
Ryszard Czarnecki / autor: Fratria

Zmiana prawa byłaby dobrym krokiem w kierunku stabilizacji

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 2 grudnia 2020, 19:20

  • Powiększ tekst

Polski europoseł Ryszard Czarnecki został wybrany ponownie współprzewodniczącym Grupy Inicjatywnej unii kredytowych, która działa na forum Parlamentu Europejskiego. Zapytaliśmy europosła, jak dzisiaj wygląda spółdzielczość w Europie

Czym zajmuje się grupa, której współprzewodniczącym został Pan właśnie wybrany na kolejną kadencję?

Grupa ta istnieje od 6 lat. Skupia europosłów z różnych krajów, zarówno z naszego regionu, jak i Europy Zachodniej. I tu, uwaga, są to nie tylko konserwatyści, ale też przedstawiciele innych ugrupowań. Dodam, że do niedawna współprzewodniczącą była europosłanka Harkin z Irlandii reprezentująca liberałów. Jak widać liberałowie w Irlandii i innych krajach rozumieją spółdzielczość, że unie kredytowe, kasy kredytowe to bardzo ważna część zdrowej gospodarki. Nie mają do tego podejścia ideologicznego jak liberałowie w Polsce. U nas liberałowie są na „nie”, a na pytanie „dlaczego” odpowiadają: „bo nie”. Warto zauważyć, że Irlandia i Wielka Brytania, to jedne z tych dwóch krajów w zachodniej Europie, gdzie spółdzielczość jest najbardziej rozwinięta.

Staramy się na forum unijnym, z udziałem europosłów, ekspertów, przedstawicieli komisji Europejskiej, przedstawicieli ruchu spółdzielczego z USA, gdzie jak wiadomo spółdzielczość jest bardzo silna, proponować rozwiązania, które mogłoby zaowocować rozwojem tego ruchu. Chodzi m.in. o monitorowanie tego, co dokonuje się w tym obszarze w Unii Europejskiej albo co może się dokonać. Choć wiemy, że kwestie usytuowania ruchu spółdzielczego są regulowane przede wszystkim prawem krajów członkowskich. Co ciekawe, to forum jest otwarte także dla gości z państw, które w nie należą do UE takich jak: Macedonia Północna, Ukraina czy Mołdawia. Jestem przekonany, że spółdzielczość może pomóc w rozwoju tych państw.

A jak możemy przekonać Polaków do spółdzielczości?

Przede wszystkim trzeba obalić mit o niestabilności unii kredytowych czy SKOK-ów. Unie kredytowe i SKOK-i są stabilne i zabezpieczone. Powiedziałbym, że niekiedy dużo bardziej stabilne niż banki. Co więcej, często mają też dużo lepsze rozwiązania finansowe. Przykład z Belgii. Tu lokaty bankowe są w dobie kryzysu słabo oprocentowane, a w przypadku Kas Spółdzielczych to oprocentowanie bywa wyższe niż w bankach. Co powinno być zachętą do lokowania pieniędzy.

Niestety wiele osób o tym nie wie, bo lokat Kas Spółdzielczych nie można reklamować. Czy zmiana prawa, by pomogła?

Nie jestem obiektywny jako współprzewodniczący tego Forum, ale uważam, że zmiana prawa byłaby dobrym krokiem w kierunku stabilizacji sektora finansowego w Polsce i zwiększenia równowagi między sektorem bankowym a sektorem spółdzielczym.

ant

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych