Morawiecki: mamy drugie najniższe bezrobocie w całej UE
Uratowaliśmy około pięciu milionów miejsc pracy; mamy drugie najniższe bezrobocie w całej Unii Europejskiej - mówił premier Mateusz Morawiecki podczas piątkowej konferencji prasowej dotyczącej dalszego wsparcia dla przedsiębiorców w pandemii
Podczas wizyty w firmie Polmet Display w piątek premier Mateusz Morawiecki mówił o trudnej walce z epidemią. Premier wskazał na ważne to jak ważne jest podjęcie właściwych decyzji przez przedsiębiorców i administrację państwową na polu gospodarczym. Państwo zaangażowało ogromne środki w ratowanie polskich firm, ale też we wsparcie ich ekspansji zaraz po pandemii, kiedy w 2021 r. będziemy chcieli mieć najlepsze pozycje startowe do ekspansji na rynku, do ekspansji również eksportowej - mówił premier.
Dzisiaj miałem możliwość obejrzenia bardzo ciekawej firmy, ale także mogłem na konferencji z przedsiębiorcami porozmawiać o ich wyobrażeniach i oczekiwaniach i o tym, jak zadziałały do tej pory nasze mechanizmy pomocowe. Przedsiębiorcy muszą mieć pełne wsparcie ze strony państwa - powiedział premier Morawiecki podczas konferencji.
Pan Tomasz Janik, prezes Polskiego Towarzystwa Gospodarczego użył takiej metafory, że nasza Tarcza Finansowa dla jednych była szczepionką, dla innych lekarstwem, dla jeszcze innych to były witaminy - dodał.
Szef rządu podkreślił, że rząd będzie chciał wypracować jak najlepsze pozycje startowe w roku 2021 m.in. dla eksportu. Zapewniał, że prowadzi konsultacje i rozmowy z przedstawicielami przedsiębiorców.
Dodawał, że licząc wszystkie instrumenty wsparcia udało się uratować około pięciu milionów miejsc pracy”. „To jest ta najlepsza wiadomość, którą możemy pokazać na tle Unii Europejskiej - mamy drugie najniższe bezrobocie w całej Unii - mówił szef rządu.
Tylko nasz południowy sąsiad Republika Czeska nas wyprzedza. W podobnej sytuacji ludnościowej do nas jest Hiszpania, która dzisiaj rejestruje najwyższą stopę bezrobocia w UE, ok. 4 mln mieszkańców. W tej nierównej walce będziemy na pewno z przedsiębiorcami - zapewniał premier.
Szef rządu podkreślił, że przedsiębiorcy potrzebują wsparcia ze strony państwa w sytuacji, kiedy trudno jest przewidzieć, kiedy problemy z epidemią uda się ostatecznie rozwiązać. Premier obiecał, że państwo polskie nie pozostawi przedsiębiorców, ani pracowników samym sobie.
Będziemy w tej tarczy jesiennej, którą już mamy rozkręconą, wspierać najbardziej pokrzywdzone branże, ale też wiele innych firm - nie tylko w tych branżach całkowicie zamkniętych - podkreślił Mateusz Morawiecki. „Będziemy je wspierać, bo te firmy będą najlepiej przygotowane do ofensywy, do ekspansji zaraz jak już szczepionka na wirusa zadziała” - dodał premier.
Premier Morawiecki wyjaśnił, jak ważne jest rozpoczęcie szczepień, dzięki którym społeczeństwom zapewniona zostanie ochrona.
Mam nadzieję, że w lutym, marcu, kwietniu będzie już działała szczepionka w coraz większej części populacji. Te firmy, które będą najlepiej przygotowane i te państwa, które będą najlepiej przygotowane, będą miały najlepsze wyniki finansowe, najlepsze wyniki inwestycyjne i przede wszystkim najlepsze wyniki gospodarcze, a w ślad za tym również wyniki dla pracowników w roku 2021 i 2022.
Morawiecki przyznał, że prowadzi obecnie wiele rozmów z różnymi branżami, z różnymi przedsiębiorcami, aby szczegółowo rozpoznać ich bolączki, ich problemy. I przez te 100 dni odpowiedzialności, które są przed nami, chcemy przeprowadzić gospodarkę polską w najlepszym możliwym kształcie, zwłaszcza w porównaniu do tych trudnych turbulencji gospodarczych, w które wpadła Europa i wpadł cały świat - podsumował Prezes Rady Ministrów podczas konferencji.
Premier Morawiecki zapowiedział także skierowanie do przedsiębiorstw dodatkowych środków, jeżeli okaże się niezbędne.
Jeśli będzie gorzej i środki uruchamiane w ramach jesiennej tarczy nie wystarczą, to uruchomimy dodatkowe - zadeklarował w piątek premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że w ramach „jesiennych” instrumentów pomocowych do firm może trafić 35-40 mld zł.
Premier podkreślił na piątkowej konferencji, że jesienna pomoc covidowa trafi do mikro, małych, średnich i dużych firm. Wskazał, że do tych pierwszych ma trafić 3-4 mld zł, dla małych i średnich firm - ok. 7 mld zł, a dla większych - ok. 25 mld zł.
Jeżeli te 35 do 40 mld zł nie wystarczy po to, żeby utrzymać większość przedsiębiorców przy życiu, utrzymać płynność, żeby zareagować na ten szok popytowy, podażowy, porwanie łańcuchów dostaw, będziemy niewątpliwie uruchamiać kolejne środki - zadeklarował szef rządu.
Według Morawieckiego rząd jest na to gotowy, ponieważ skutecznie uszczelniono system podatkowy. Jak mówił, mafie VAT-owskie, które „okradały Polskę, są w odwrocie”. Dlatego sytuacja budżetu państwa po listopadzie jest lepsza, niż to wcześniej zakładano - dodał.
PAP/mt
Czytaj też: Premier: Szczęść Boże! Życzenia dla Górników