Informacje

Siedziba banku Pekao w Warszawie / autor: Fratria
Siedziba banku Pekao w Warszawie / autor: Fratria

Rośnie inflacja, bo szybko drożeją usługi

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 15 grudnia 2020, 13:40

  • Powiększ tekst

Inflacja bazowa z wyłączeniem cen żywności i energii wzrosła w listopadzie do 4,3 proc. rok do roku z 4,2 proc. w październiku. W dużej mierze jest to konsekwencja drożejących w szybkim tempie usług - ocenił Adam Antoniak, ekonomista banku Pekao SA.

GUS potwierdził wstępny szacunek inflacji CPI w listopadzie na poziomie 3 proc. rdr. Ceny towarów wzrosły w ubiegłym miesiącu o 1,3 proc. rdr, a ceny usług o 7,8 proc. rdr, wobec odpowiednio 1,5 proc. rdr i 7,3 proc. rdr w październiku.

Do wzrostu cen konsumpcyjnych w listopadzie w ujęciu rocznym w największym stopniu przyczyniały się wyższe ceny związane z użytkowaniem mieszkania (6,1 proc. rdr), żywności (2 proc. rdr) oraz restauracji i hoteli (5,8 proc. rdr), które podniosły roczny wskaźnik cen w listopadzie o odpowiednio 1,48 pkt. proc., 0,47 pkt. proc. i 0,36 pkt. proc. – stwierdził Adam Antoniak.

Według ekonomisty spadek rocznego wskaźnika inflacji w porównaniu do października, to konsekwencja wolniejszego wzrostu cen żywności (2 proc. rdr vs. 2,5 proc. rdr).

W oparciu o dostępne dane szacujemy, że inflacja bazowa z wyłączeniem cen żywności i energii wzrosła w listopadzie do 4,3 proc. rdr z 4,2 proc. rdr w październiku - ocenił Adam Antoniak.

W dużej mierze jest to konsekwencja drożejących w szybkim tempie usług - dodał.

Listopad przyniósł dalszy wzrost kosztów wywozu śmieci (w ujęciu rocznym ceny są już o 53,5 proc. wyższe), cen usług telekomunikacyjnych, usług związanych z rekreacją i sportem oraz usług turystyki zorganizowanej.

W ocenie ekonomisty w dwóch ostatnich przypadkach udział danych szacowanych przekraczał 50 proc. z uwagi na zamknięcie części branż, a ograniczenie pracy restauracji do zamówień na wynos oraz hoteli do podróży służbowych przyczyniły się do wzrostów cen w kategorii „restauracje i hotele” o 1 proc. w porównaniu do października.

Szacujemy, że grudzień przyniesie spadek głównego wskaźnika inflacji w okolice celu NBP, do czego przyczyni się wysoka baza odniesienia z grudnia 2019 r. - stwierdził Adam Antoniak.

W dalszym ciągu będziemy świadkami wzrostu niektórych opłat administracyjnych, w tym kosztów wywozu śmieci.

Ekonomista wskazał, że Urząd Regulacji Energetyki zaakceptował podwyżki taryf energetycznych dystrybutorów energii w skali ok. 3,5 proc., a od początku roku wchodzi w życie także opłata mocowa oraz opłata OZE, a także zlikwidowana zostaje opłata kogeneracyjna.

Wskutek tych zmian ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych z początkiem roku wzrosną o ok. 13 proc. Skala podwyżek będzie więc zbliżona do ubiegłorocznych - ocenił Antoniak.

Ekonomista ocenił, że w kierunku wyższych cen będzie oddziaływał od początku 2021 r. także tzw. „podatek cukrowy”, a w przyszłym roku należy się także liczyć ze wzrostami opłat bankowych.

Zdaniem Adama Antoniaka od strony kosztowej firmy będą musiały zmierzyć się ze znaczącym wzrostem kosztów energii (opłata mocowa) oraz wyższą płacą minimalną, a ewentualne przełożenie wyższych kosztów na ceny finalne uzależnione będzie od siły popytu.

PAP/RO

CZYTAJ TEŻ: Polski elektryk z Jaworzna! Fabryka Izery rusza w 2024 r.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych