Wydatki świąteczne zdeterminują polskie PKB w IV kw.
Grudniowe wyniki handlu detalicznego będą znacznie mocniej determinować kształt polskiego PKB w czwartym kwartale niż listopadowe - ocenił Polski Instytut Ekonomiczny (PIE).
PIE przypomina, że sprzedaż detaliczna obniżyła się w listopadzie o 5,3 proc.
Według analityków Instytutu wyniki w grudniu najprawdopodobniej wciąż będą gorsze niż w 2019 r. PIE szacuje, że sprzedaż detaliczna spadnie w grudniu o 2 proc.
Jak zaznaczyli, w standardowym warunkach obroty w grudniu są o 18-25 proc. wyższe niż w okresie marzec-listopad oraz 30-40 proc. większe niż w styczniu i lutym. “W obliczu pandemii i mniejszej liczby odwiedzin bliskich dużą niewiadomą jest, jak zmienią się wydatki świąteczne” - podkreślili analitycy.
Dodali, że badania ankietowe konsumentów dają rozbieżne wyniki. Według Deloitte spadek wydatków świątecznych sięgnie 29 proc., a zdaniem IBRiS spadną o 1,8 proc.
“Ankietowani przez Deloitte raportują, że będą redukować głównie koszty związane z transportem, rozrywkami oraz żywnością. Spadki wydatków w tych grupach sięgną 70 proc., 43 proc. i 33 proc. Firma konsultingowa wskazuje, że ograniczenia wydatków na prezenty jest na tym tle małe (o 8 proc.). Wyniki tej ankiety w przeszłości często odbiegały od wzorców zakupowych raportowanych przez GUS, niemniej badanie najprawdopodobniej trafnie pokazuje największych przegranych, tj. stacje benzynowe oraz sklepy z żywnością” - poinformowali.
Według PIE dane o wysokiej częstotliwości sugerują wyniki bliższe sondażowi IBRiS.
Indeks mobilności Google wskazuje, że ruch w placówkach handlowych dynamicznie wzrósł w pierwszej połowie miesiąca. Galerie handlowe odwiedza o 20 proc. mniej osób niż w styczniu - w listopadzie było to 40 proc. mniej. „W mniejszych placówkach obserwujemy wzrost o 10 proc., choć może mieć on po części charakter sezonowy. Najprawdopodobniej dużo wyższe będą też wyniki e-commerce, choć nie zrekompensują one w pełni strat sklepów stacjonarnych” - uważają analitycy PIE.
Czytaj też: Polska potęgą w eksporcie do Niemiec! Za nami USA, Francja i Czechy
PAP/kp