Na koniec 2013 roku będzie 2759 km dróg szybkiego ruchu. GDDKiA podsumowuje swoją działalność
2759 kilometrów będzie miała do końca 2013 r. polska sieć dróg szybkiego ruchu, z czego 350 km to drogi oddane do użytku w tym roku - poinformował w środę dziennikarzy szef Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Lech Witecki.
Jak poinformował na środowej konferencji prasowej zastępca Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad Tomasz Rudnicki, w tym roku planowane jest oddanie do użytku 41-kilometrowego odcinka autostrady A1 w woj. kujawsko-pomorskim (termin to 20 grudnia). Ponadto drogowcy chcą oddać także odcinek A4 Radymno-Korczowa (23 grudnia), S19 od węzła Rzeszów Zachód do węzła Świlcza (13 grudnia), S8 od Sycowa do węzła Walichnowy (20-23 grudnia) i dwa kilometry Warszawskiego odcinka S8 Salomea-Wolica (20-23 grudnia) i odcinek A4 między węzłami Wierzbna i Pawłosin (20-22 grudnia). "Już są poskładane dokumenty, trwają kontrole i w najbliższym czasie powinny być pozwolenia na użytkowanie" - wyjaśnił Rudnicki.
Witecki pytany, czy jest coś, co uważa za swoją porażkę w tym roku, ocenił, że GDDKiA odda w tym roku 50 km dróg mniej niż zamierzała. Powiedział, że nad tym ubolewa.
Drogowcy podkreślają jednak ogrom pracy, która została wykonana przez ostatnie sześć lat. Jak wynika z przytoczonych przez nich danych, od 2007 r. oddali do ruchu 2871 km dróg krajowych, z czego 1695 km to autostrady i drogi ekspresowe. W konsekwencji na koniec tego roku sieć polskich dróg szybkiego ruchu będzie miała 2759 km: 1491 km autostrad i 1268 km dróg ekspresowych. Drogowcy chwalą się, że nasza sieć będzie dłuższa niż w Portugalii (gdzie jest 2547 km dróg szybkiego ruchu) i w Holandii (sieć 2274 km tras), a na przełomie 2016 i 2017 r. Polska ma wyprzedzić pod tym względem Wielką Brytanię.
Jak poinformował Rudnicki, w tym roku, do 10 grudnia Dyrekcja ogłosiła 41 przetargów na budowę 47 odcinków dróg o łącznej długości ponad 640 km.
Zastępca Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad Magdalena Jaworska poinformowała, że do tej pory drogowcy podpisali umowy o dofinansowanie z unijnego programu Infrastruktura i Środowisko inwestycji o łącznej wartości ponad 74 mld zł. Z tego wkład unijny wynosi ponad 46 mld zł. Z tych 46 mld zł z Komisji Europejskiej wróciło już 33 mld zł.
GDDKiA liczy, że z nowego budżetu UE na lata 2014-2020 może otrzymać ok. 11-12 mld euro. Pierwsze wnioski o dofinansowanie inwestycji z nowego budżetu drogowcy chcą złożyć już w 2014 r., kiedy tylko formalnie stanie się do możliwe. "Chcemy uniknąć sytuacji, jaka była w tej perspektywie, że dwa lata trwała rozbiegówka" - powiedziała Jaworska.
Do końca 2020 r. GDDKiA chce wybudować ok. 1 tys. 800 km nowoczesnych dróg.
(PAP)