Czy Chiny pomogą urosnąć naszej gospodarce? Prezydent Andrzej Duda chce wesprzeć polskich eksporterów
Czy gigantyczny chiński rynek stanie się wreszcie szeroko dostępny dla polskich producentów? W ostatnich dniach doszło do kilku wydarzeń, które napawają optymizmem. Otwarty dostęp do chińskiego konsumenta pozwoliłby z pewnością wielu firmom z naszej Ojczyzny na nienotowany dotąd wzrost, gdyż skala popytu na cenione polskie towary mogłaby przewyższyć wielokrotnie nasze dotychczasowe sukcesy eksportowe.
Podczas gdy Europa wciąż dusi się od obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa, które na pewno w pewnym stopniu utrudniają wymianę handlową i są czynnikiem ograniczającym rozwój eksportu, Chiny mają już walkę z Covid-19 za sobą i teoretycznie są gotowe na pełną współpracę gospodarczą. O szersze otwarcie chińskiego rynku na polskie towary apelował podczas wtorkowego Szczytu Przywódców Europy Środkowo-Wschodniej i Chin (17+1) prezydent Andrzej Duda.
Był to drugi taki szczyt, w którym uczestniczył Andrzej Duda, który wyraźnie podkreślił, że oczekuje od władz ChRL uchylenia drzwi dla polskich firm i że warto rozwijać formułę 17+1, mimo iż aktualnie czuć wyraźny niedosyt w sprawie importu przez Chiny towarów i usług z krajów Europy Środkowo-Wschodniej.
Tymczasem są już pierwsze przesłanki świadczące o tym, że apele m.in. prezydenta Andrzeja Dudy przyniosą wymierne efekty dla polskich przedsiębiorców. Już cztery dni przez Szczytem 17+1 podpisano protokół uzgodnieniowy dotyczący eksportu tzw. parmeatu serwatkowego z Polski do Chin. To dokument, o podpisanie którego strona polska zabiegała od czterech lat, o fundamentalnym znaczeniu dla rozwoju branży mleczarskiej w naszym kraju.
Jak podała Polska Izba Mleka „W dniu 5 lutego br. podpisano dwa ważne dokumenty dotyczące możliwości exportu polskich produktów na rynek chiński. Dokumenty zostały podpisane przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Grzegorza Pudę oraz Ministra Ni Yuefeng z Chińskiej Republiki Ludowej. Dokumenty dotyczyły możliwości exportu mąki oraz produktów mlecznych przeznaczonych na pasze”.
Jak dodano strona polska liczy na jak najszybsze zakończenie procedury otwierającej rynek Państwa Środka dla polskich producentów pasz pochodzenia mlecznego.
Jest to niezwykle ważny moment i bez wątpienia wielki sukces ministra Grzegorza Pudy –powiedziała portalowi izbamleka.pl Agnieszka Maliszewska, dyrektor Polskiej Izby Mleka.
Na podpisanie tego dokumentu czekaliśmy bardzo długo. Widać, że starania dyplomatyczne ze strony polskiego ministra, w tym tez i udział nowej radcy rolnej w Chinach przyniosły nowe dobre światło na relacje handlowe. Czekamy teraz na sfinalizowanie ostatnich dokumentów, by móc rozpocząć eksport. Mam nadzieję, że stanie się to lata moment i 11 naszych firm będzie mogło rozpocząć eksport parmeatu serwatkowego do Chin - powiedziała Agnieszka Maliszewska.
Miejmy nadzieję, że to wydarzenie będzie zwiastunem nowych, lepszych czasów w relacjach gospodarczych Polski i Chin. Potencjał wytwórczy polskich producentów, zwłaszcza w kontekście ostatnich wzrostów produkcji przemysłowej i to notowanych mimo obostrzeń pandemicznych, wymusza na nas poszukiwanie nowych, chłonnych rynków zbytu. To warunek konieczny dalszego rozwoju, gdyż potencjał bazujący jedynie na wewnętrznym popycie i eksporcie na dotychczasowe rynki może nie wystarczyć na szybki powrót do rekordowych wzrostów PKB, na które wszyscy liczymy. (bz)
CZYTAJ TEŻ: Po fali krytyki Facebook ograniczy treści polityczne