Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay.com
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay.com

Elon Musk oferuje 100 milionów dolarów nagrody

Adrian Reszczyński

Adrian Reszczyński

Absolwent SGGW, zainteresowany szeroko pojętą ekonomią i gospodarką, autor bloga Las Mgieł. Związany ze środowiskami wolnościowymi i narodowymi. W czasie wolnym pasjonat literatury fantasy, kalisteniki oraz gier komputerowych.

  • Opublikowano: 23 kwietnia 2021, 17:50

  • Powiększ tekst

Prezes firmy Tesla podejmuje zdecydowane działania w walce z globalnymi zmianami klimatycznymi.

100 milionów dolarów – taką nagrodę Elon Musk zaoferował wynalazcom, którzy opracują metodę usuwania dwutlenku węgla z atmosfery bądź oceanu.

Na dzień dzisiejszy mamy tylko jedną planetę. Nawet jeśli szansa na katastrofę [klimatyczną] wynosi 0,1%, po co ryzykować? – obwieścił prezes spółki Tesla.

Nagroda zapowiedziana przez Elona Muska jest jak dotąd największą tego typu inicjatywą w historii. Miliarder podchodzi do sprawy globalnych zmian klimatycznych na poważnie. Potencjalni wygrani mają czas do 2025 by zgłosić się ze swoimi rozwiązaniami. Technologia zwrotnego wyłapywania dwutlenku węgla od paru lat cieszy się rosnącym zainteresowaniem. Powód? Do czasu aż globalne gospodarki nie przejdą na niskoemisyjne źródła energii, wyłapywanie zwrotne CO2 byłoby dobrym rozwiązaniem wspomagającym. Według części naukowców bez tej technologii osiągnięcie tak zwanego zera emisyjnego do 2050 roku będzie niemożliwe.

Zapowiedź Elona Muska spotkała się z entuzjazmem. Już od dłuższego czasu naukowcy z Krzemowej Doliny pracują nad podobnymi rozwiązaniami. Obecnie jednak wykorzystywane technologie nie są efektywne i nie są w stanie nadążyć za rosnącymi potrzebami energetycznymi światowych gospodarek.

Obecnie usunięcie tony CO2 z atmosfery kosztuje nawet ponad 300 dolarów amerykańskich i nie jest to metoda dostępna komercyjnie. Zrównując to z faktem, że do 2050 roku będzie potrzebne wychwycenie ponad 10 miliardów ton dwutlenku węgla, obecna technologia jest niewydajna.

Myślę, że będziemy musieli się pochylić nad tym, jakie jest najlepsze rozwiązanie. I rozważyć, która technologia usuwania CO2 będzie najmniej kosztowna – mówi Elon Musk.

Organizatorzy całej inicjatywy zapowiedzieli, że do końca maja pojawią się konkretne zasady oraz ogłoszą, z jakim odzewem ze strony osób zainteresowanych się spotkali. Technologia wychwytu CO2 na taką skalę, o jakiej mówi Elon Musk, może być trudna do zrealizowania w praktyce. Jednak nie całkowicie niemożliwa. Według wielu ekspertów, jest ona konieczna do wprowadzenia, póki nie uda się wypracować bardziej stałych rozwiązań.

Czyta też: Sukces Muska! Udany start rakiety Falcon 9

Źródło: Reuters

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych